Chorwacja nie przyjmie więcej imigrantów. Węgry budują kolejny mur
Chorwacja zamknęła 7 z 8 przejść granicznych z Serbią i wstrzymała ruch pojazdów na trasach do tych przejść. Ogłosiła w piątek, że nie może już przyjąć i rejestrować przybyszów, których jest ponad 14 tysięcy. Węgry zaczęły budowę muru na granicy z Chorwacją.
2015-09-18, 21:57
Posłuchaj
Chorwacja: imigranci ciągle napływają. Relacja Pawła Pieniążka (IAR)
Dodaj do playlisty
Zamknięcie do odwołania niemal wszystkich przejść z Serbią nastąpiło w nocy z czwartku na piątek. Jako jedyne otwarte pozostało przejście w miejscowości Bajakovo, na głównej drodze łączącej Belgrad z Zagrzebiem. Według lokalnych mediów wciąż napływali przez nie w piątek imigranci.
Wczesnym popołudniem premier Zoran Milanović ogłosił, że Chorwacja nie może i nie będzie przyjmować imigrantów, rejestrować ich ani umieszczać w obozach. - Dostaną żywność, wodę i pomoc medyczną i "mogą ruszać dalej" - mówił szef rządu. Podkreślił, że jego kraj nie jest uważany przez imigrantów za punkt docelowy.
W piątek na stacji kolejowej Beli Manastir w Chorwacji doszło natomiast do zamieszek między imigrantami. Przybysze zaczęli walczyć między sobą o to, kto pierwszy kupi bilet na pociąg jadący w stronę granicy z Węgrami. Do akcji wkroczyła policja. Rannych zostało kilka osób.
Posłuchaj
Zamieszki wśród imigrantów w Chorwacji. Relacja Tomasza Jędruchowa (IAR) 0:44
Dodaj do playlisty
Według MSW do Chorwacji przybyło w ciągu ostatnich dwóch dni ponad 14 tys. migrantów.
REKLAMA
Decyzję Zagrzebia - o tym, że jedynie skieruje on imigrantów do krajów sąsiednich - skrytykowali sąsiedzi: Węgry i Słowenia. Rzecznik węgierskiego rządu Zoltan Kovacs zarzucił Chorwacji, że nie przygotowała się na falę imigrantów i "jej system zaopatrzenia załamał się w jeden dzień". W Słowenii sekretarz stanu w MSW Bosztjan Szefic ocenił, że rezygnacja Chorwacji z rejestrowania imigrantów przeczy zasadom UE i strefy Schengen.
Źródło: RUPTLY/x-news
Kolejny mur
Tymczasem władze Węgier ogłosiły w piątek, że zaczynają budowę tymczasowego ogrodzenia na ok. 40-kilometrowym odcinku granicy z Chorwacją. Pozostałą część granicy stanowi trudna do przebycia rzeka Drawa. Premier Viktor Orban nawiązując do starć policji i imigrantów w środę na granicy z Serbią oświadczył, że był to zorganizowany atak na państwo węgierskie. Budapeszt ogłosił ponadto stan kryzysowy w dwóch kolejnych komitatach: Zala (graniczącym ze Słowenią i Chorwacją) i Vas (graniczącym z Austrią i Słowenią).
Jednocześnie - według ostatnich doniesień - władze węgierskie wpuszczają na swe terytorium, przez przejście graniczne w Beremend, imigrantów dowiezionych tam chorwackimi autobusami. Po stronie węgierskiej imigranci, których według mediów są setki, również wsiadają do autobusów, ale nie wiadomo, dokąd jadą dalej te pojazdy.
REKLAMA
Podczas gdy jej sąsiedzi zamykają granice, do przyjęcia fali imigrantów przygotowuje się dwumilionowa Słowenia. Pierwszych 150 osób przybyło w nocy pociągiem z Zagrzebia.
Źródło: CNN Newsource/x-news
Kraje Europy Środkowej nie zgadzające się na obowiązkowe kwoty imigrantów proponowane przez Komisję Europejską są ostro krytykowane przez zachodnich polityków za brak solidarności. Premier Francji Manuel Valls oświadczył w piątek, że "solidarność nie może być a la carte". Dodał, że kraje, które doświadczyły w historii dyktatur i prześladowań i których mieszkańcy uciekali na Zachód, "wiedzą, co zawdzięczają Europie".
Nie może być tak - mówił w piątek szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier - że tylko Niemcy, Austria, Szwecja i Włochy ponoszą ciężar uchodźców. Steinmeier zasugerował sięgnięcie w UE po mechanizm podejmowania decyzji większością głosów, by przeforsować wprowadzenie obowiązkowych kwot.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Imigranci w Europie
Komentując tę zapowiedź, szef polskiego MSZ Grzegorz Schetyna wskazał, że głosowanie większościowe byłoby ostatecznością i "wymuszeniem pewnych decyzji". Jak podkreślił, decyzje w sprawie uchodźców w Europie "powinny zapadać w konsensusie, w porozumieniu", które - jak dodał - jest "istotą solidarności europejskiej".
23 września odbędzie się nadzwyczajny szczyt UE poświęcony problemowi uchodźców. Dzień wcześniej ministrowie spraw wewnętrznych państw UE podejmą kolejną próbę porozumienia w sprawie proponowanego przez Komisję Europejską podziału 120 tys. uchodźców, docierających do państw na zewnętrznych granicach Unii.
Posłuchaj
Coraz więcej imigrantów w Europie. Relacja Rafała Motriuka (IAR) 0:30
Dodaj do playlisty
mr
REKLAMA