Ukraińscy żołnierze i separatyści gotowi do wyprowadzenia broni z Ługańska

Ukraińcy planują, że jako pierwszy wycofaniem sprzętu wojskowego będzie objęty obwód ługański. W drugim etapie broń będzie wyprowadzona z obwodu donieckiego.

2015-10-02, 13:38

Ukraińscy żołnierze i separatyści gotowi do wyprowadzenia broni z Ługańska
W piątek odbędą się rozmowy międzynarodowe poświęcone sytuacji w Zagłębiu Donieckim. Foto: PAP/EPA/ALEXANDER ERMOCHENKO

Posłuchaj

Ukraińscy wojskowi na ługańszczyźnie gotowi do wycofania uzbrojenia. Relacja Pawła Buszki z Kijowa (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W czwartek gotowość do wycofania broni kalibru poniżej 100 milimetrów zadeklarowali ługańscy prorosyjscy separatyści. Jak poinformowali, mogliby rozpocząć taki proces 3 października. W piątek także ukraińscy wojskowi na ługańszczyźnie oświadczyli, że są gotowi do wyprowadzenia uzbrojenia.

- Oczekujemy na sygnał specjalnej misji monitoringowej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), która ma wyznaczyć granice czasowe, od których rozpoczniemy odliczanie 48 godzin od momentu zawieszenia broni - powiedział rzecznik Sztabu Generalnego ukraińskich sił zbrojnych Władysław Sełezniow.

Zgodnie z ostatnimi porozumieniami z Mińska po dwóch dobach ciszy na linii rozgraniczenia obie strony konfliktu mają wycofać z niej na odległość 15 kilometrów czołgi, broń kalibru do 100 milimetrów oraz moździerze kalibru do 120 milimetrów.

Rzecznik Operacji Antyterrorystycznej w obwodzie ługańskim Rusłan Tkaczuk przekazał, że od godziny 7 rano w poniedziałek (1 października) do 7 rano w piątek (2 października) na Ługańskim odcinku frontu trwała cisza. - W ciągu doby zawieszenie broni utrzymywało się wzorcowo. Przeciwnik nie atakował naszych pozycji. Lotów dronów nie odnotowano - oznajmił przedstawiciel ukraińskiej armii Andrij Łysenko.

Porozumienie zawarli we wtorek w Mińsku na Białorusi przedstawiciele Ukrainy, Rosji i OBWE. Operacja ta ma być podzielona na dwa etapy. Pierwszy ma trwać 15 dni i objąć większą część strefy bezpieczeństwa w obwodzie ługańskim. Drugi etap będzie dotyczył pozostałej części strefy bezpieczeństwa i potrwa 24 dni.

Realizację podpisanego dokumentu będzie monitorować specjalna misja obserwacyjna Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Spotkanie w Paryżu

W piątek w Paryżu odbędą się rozmowy Grupy Normandzkiej poświęcone uregulowaniu sytuacji w Zagłębiu Donieckim. Eksperci zwracają uwagę, że Rosja przystępuje do nich osłabiona sankcjami i bardziej skłonna do kompromisów.

Ukraiński politolog Ihor Semywołos ocenił, że celem Moskwy jest już nie oderwanie Zagłębia Donieckiego od Ukrainy, a doprowadzenie do tego, aby pozostawało w składzie tego państwa, ale na innych zasadach niż dotychczas.

Dyrektor Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego Edward Haliżak podkreślił, że Rosja ma coraz mniej sił, aby forsować swoją politykę na Ukrainie. Teraz zależy jej przede wszystkim na zniesieniu sankcji, które stają się coraz bardziej dotkliwe.

W rozmowach w tzw. formacie normandzkim wezmą udział przywódcy Rosji, Ukrainy, Niemiec i Francji.

IAR, PAPkk

Polecane

Wróć do strony głównej