Poszliśmy spać w letnim, obudziliśmy się w zimowym. Po co zmieniamy czas?

Zmiana czasu ma oznaczać oszczędności, ale eksperci mają co do tego coraz więcej wątpliwości.

2015-10-25, 11:49

Poszliśmy spać w letnim, obudziliśmy się w zimowym. Po co zmieniamy czas?
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Eksperci o zmianie czasu. Relacja Karola Tokarczyka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W całej Unii Europejskiej do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października, a na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca. Mówi o tym obowiązująca bezterminowo dyrektywa UE ze stycznia 2001 r.: "Począwszy od 2002 r. okres czasu letniego kończy się w każdym państwie członkowskim o godz. 1.00 czasu uniwersalnego (GMT), w ostatnią niedzielę października".

W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z 5 stycznia 2012 r. w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2012–2016.
Zmiana czasu, odbywająca się dwa razy w roku, ma się przyczynić do efektywniejszego wykorzystania światła dziennego i oszczędności energii.

Psychiatra profesor Łukasz Święcicki z warszawskiego Instytutu Psychiatrii i Neurologii podkreśla, że zmiana czasu niekorzystnie wpływa na organizm, bo zaburza nasz zegar biologiczny. Szybciej też robi się ciemno, a co najmniej 1/4 populacji wyraźnie reaguje na niedobór światła. Reakcja jest wyraźna, kiedy dzień szybko się skraca, czyli w październiku i listopadzie. To powoduje nadmierną senność, apatię, poczucie braku energii, ale też czasami rozdrażnienie. Niektórzy skarżą się, że chociaż śpią dłużej, ale gorzej i mają poczucie, że są bardziej niewyspani.

- Najlepszym sposobem na jesienne pogorszenie nastroju jest fototerapia, a służą do tego specjalne lampy - podkreśla profesor Święcicki. Można używać też budzików świetlnych, które które zamiast dzwonić, rozżarzają się. Niektórzy uważają, że dobrym pomysłem są specjalne słuchawki-lampki, które przez uszy i układ kostny naświetlają mózg.

REKLAMA

Profesor Święcicki radzi, że kiedy brakuje światła, jesteśmy senni, zmęczeni, warto więcej się ruszać. Wiadomo, że jest trudno, że się nie chce, bo jest brzydka pogoda, ale właśnie dlatego trzeba się zmusić, a poczujemy się lepiej.

Efektywniejsa gospodarka?

Nie ma konkretnych wyliczeń i dowodów na to, czy zmiana czasu daje nam korzyści, jeżeli chodzi o efektywność pracy i efektywność gospodarki. Analityk biura maklerskiego TMS, Bartosz Sawicki podkreśla, że gospodarstwa domowe zużywają na oświetlenie mniej niż 20 procent energii. Rozmówca wyjaśnia, że w kolejnych latach udział gospodarstw domowych i oświetlenia w zużyciu energii powinien maleć.

Analityk zastrzega jednak, że w niektórych branżach przesunięcie wskazówek może przynieść korzyści. Chodzi przede wszystkim o rolnictwo i prace, które są wykonywane na zewnątrz. Bartosz Sawicki wyjaśnia, że w Polsce, ze względu na niskie temperatury te zmiana czasu nie ma większego wpływu na produkcję.

Profesor Konrad Świrski z Politechniki Warszawskiej wyjaśnia, że ówczesna zmiana miała przynieść wymierne oszczędności. Ekspert przypomina, że wówczas większość zużycia prądu przypadała na oświetlenie. Profesor Konrad Świrski dodaje, że zmiana czasu zawsze była wprowadzana, w czasie lub tuż po kryzysach energetycznych. Rozmówca IAR, choć sam sceptyczny wobec przestawiania zegarów, przyznaje, że sami naukowcy nie mają jednolitego stanowiska w tej sprawie.

REKLAMA

Gdzie nie zmieniają czasu?

Czas jako pierwsi zaczęli zmieniać Niemcy podczas I Wojny Światowej w 1916 roku. W Europie czasu nie zmieniają jedynie Islandia, Rosja i Białoruś.

Z informacji dostępnych na portalu WorldTimeZone.com wynika, że rozróżnienie na czas letni i zimowy obowiązuje we wszystkich krajach europejskich z wyjątkiem Islandii.

W USA, Kanadzie i Meksyku czas zimowy i letni stosuje się z wyjątkiem pewnych regionów. Z kolei w Ameryce Południowej zegarki przestawia się w niektórych regionach Brazylii, Paragwaju i Urugwaju. Większość krajów na tym kontynencie zmieniała dawniej czas na letni, ale już z tego zrezygnowała. W Afryce czas letni stosują m.in. Maroko, Libia i Namibia. W Azji zmiany czasu obowiązują tylko w niektórych krajach Bliskiego Wschodu, m.in. w Izraelu i Iranie. W większości krajów azjatyckich, w tym w Japonii, Indiach i Chinach, czasu letniego nie stosuje się.

Choć pierwszym, który wspominał o potrzebie rozróżnienia czasu zimowego i letniego był Benjamin Franklin, to pionierami we wdrożeniu zmiany czasu byli Niemcy. Podczas I wojny światowej, 30 kwietnia 1916 r., przesunęli wskazówki zegara o godzinę w przód, a 1 października 1916 r. o godzinę w tył. Wkrótce potem Anglicy zaadaptowali to w swoim kraju.

REKLAMA

19 marca 1918 r. Kongres Stanów Zjednoczonych ustalił podział na strefy czasowe w USA i wprowadził na czas trwania wojny obowiązek stosowania czasu letniego w celu oszczędności paliwa służącego do produkcji energii elektrycznej. W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949 i 1957-1964; obecnie obowiązuje ona nieprzerwanie od 1977 roku.

Czas letni zacznie znów obowiązywać 27 marca 2016 r.

IAR,PAP,kh

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej