Katastrofa Airbusa A321 na Synaju. Rosyjscy śledczy: samolot rozpadł się jeszcze w powietrzu
Samolot pasażerski, który rozbił się w sobotę na półwyspie Synaj, rozpadł się na części jeszcze w powietrzu - podał w niedzielę rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy MAK. Jest jeszcze zbyt wcześnie na wyciąganie wniosków na temat katastrofy - podkreślono.
2015-11-01, 21:57
Posłuchaj
Egipt bada katastrofę samolotu. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Poinformował o tym Wiktor Soroczenko z MAK, który przyjechał na miejscu wypadku. Później w niedzielę szef Rosawiacji (urzędu odpowiedzialnego za regulację lotnictwa cywilnego) Aleksandr Nieradźko sprecyzował, że fakt, iż szczątki samolotu rozrzucone są na bardzo dużym terenie, dowodzi, że Airbus A321 rozpadł się jeszcze w powietrzu i to na bardzo dużej wysokości
Airbus A321 należący do rosyjskich linii czarterowych Kogalymavia, znanych też jako Metrojet, zniknął z radarów w sobotę na wysokości blisko 9,5 km po ok. 23 minutach od startu i spadł na pustynny półwysep Synaj, na północy Egiptu. Zginęły wszystkie 224 osoby na pokładzie, w większości turyści wracający do Petersburga z wakacji w Egipcie.
Powiązany Artykuł

Największe katastrofy lotnicze w ostatnich latach
Dochodzenie ws. katastrofy rosyjskiego samolotu airbus A321 może potrwać miesiące - powiedział prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi w niedzielę. - To bardzo skomplikowana sprawa, której wyjaśnienie wymaga zastosowania zaawansowanych technologii, a szeroko zakrojone śledztwo może potrwać miesiące - powiedział prezydent w wystąpieniu telewizyjnym. Sisi wezwał też, by nie stawiać pochopnych tez na temat przyczyn katastrofy przed ogłoszeniem wyników dochodzenia.
Również w niedzielę rzecznik rosyjskiego Komitetu Śledczego Władimir Markin poinformował, że rosyjska ekipa dochodzeniowa weźmie pod uwagę wszelkie scenariusze dotyczące przyczyn katastrofy.
REKLAMA
Źródło: CNN Newsource/x-news
Śledczy analizują dokumentację techniczną maszyny dotyczącą całego okresu jej eksploatacji i przesłuchali pracowników linii lotniczych Kogalymavia odpowiedzialnych za obsługę techniczną, a także załogę, która wykonała ostatnie przeloty tym samolotem. Rosyjska prokuratura ogłosiła ponadto, że paliwo, jakiego używał rosyjski samolot spełniało wszelkie wymagania techniczne.
W sobotę egipska filia dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie podała, że to ona doprowadziła do katastrofy, jednak władze egipskie na razie przyjmują wersję o usterce technicznej. Minister lotnictwa cywilnego Egiptu Mohammed Hosam Kamal abu el-Cheir powiedział, że załoga samolotu nie wysyłała sygnału SOS.
Źródło: CNN Newsource/x-news
REKLAMA
Czarne skrzynki z samolotu znaleziono jeszcze w sobotę. W niedzielę egipskie media poinformowały, że tamtejsi technicy rozpoczęli analizę uzyskanych z nich zapisów, ostrzegli jednak, że odczyt może potrwać bardzo długo. Wkrótce potem Aleksandr Nieradźko powiedział jednak, że nie rozpoczęto jeszcze odczytu danych z czarnych skrzynek.
Ministerstwo transportu Niemiec zaleciło niemieckim liniom lotniczym unikanie przelotów nad północną oraz południowo-wschodnią częścią półwyspu Synaj.
Niemiecka Lufthansa, francusko-holenderskie linie Air France oraz przewoźnicy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich już wcześniej ogłosiły, że zmienią trasy przelotów i będą omijać trasę wiodącą przez Synaj.
PAP/IAR/aj
REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
6h