Rosja sprzedała Iranowi systemy rakietowe S-300. Przyspieszono transakcję
Rosja i Iran podpisały kontrakt na dostawę Teheranowi rakietowych systemów obrony przeciwlotniczej S-300 - poinformowała agencja RIA-Nowosti, cytując szefa rosyjskiego państwowego konglomeratu zbrojeniowego Rostech, Siergieja Czemiezowa. Według niego porozumienie weszło już w życie.
2015-11-09, 10:38
To znaczne przyspieszenie w kalendarzu tej krytykowanej przez Zachód transakcji, bowiem jeszcze niedawno Moskwa informowała o toczących się negocjacjach w sprawie i zamiarze podpisania umowy na początku przyszłego roku.
Z kolei w kwietniu przedstawiciele rosyjskiego rządu twierdzili, że dostawy rakiet dla Teheranu "nie są sprawą najbliższej przyszłości".
Czemiezow poinformował na targach lotniczych w Dubaju, dodał, że kontrakt nie tylko został podpisany, ale także wszedł w życie.
Wykonawcą systemów będzie koncern PWO Almaz-Antej.
REKLAMA
Kontrakt był zawieszony
Rosja i Iran wart 800 mln dolarów kontrakt na dostawę systemów S-300 zawarły w 2007 roku. Realizacja została zawieszona w związku z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ z 2010 roku, wprowadzającą sankcje przeciwko Teheranowi, w tym zakaz dostarczania mu nowoczesnego uzbrojenia. W odpowiedzi Iran złożył wniosek o międzynarodowy arbitraż przeciwko Rosji.
14 lipca tego roku sześć mocarstw (USA, Rosja, Chiny, Francja, Wielka Brytania i Niemcy) osiągnęło z Iranem porozumienie, którego celem jest ograniczenie programu nuklearnego tego kraju. Umowa przewiduje, że Teheran zrezygnuje z dążenia do uzyskania broni nuklearnej w zamian za stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji. Zostaną one jednak cofnięte dopiero wówczas, gdy Iran spełni wszystkie warunki umowy.
Irański parlament 13 października uchwalił ustawę zatwierdzającą porozumienie z mocarstwami, a w osiem dni później zaaprobowała ją najwyższa duchowna władza państwa.
Prezydent Władimir Putin podpisał w kwietniu tego roku dekret unieważniający zakaz dostaw systemów S-300 Iranowi - przypomina RIA-Nowosti.
REKLAMA
Do połowy grudnia MAEA powinna natomiast ukończyć swój raport oceniający, czy Iran rzeczywiście chciał zbudować broń nuklearną ponad dekadę temu, o czym przekonane są USA, a czemu zaprzecza Teheran. Ten raport to kolejny niezbędny krok, zanim sankcje zostaną zniesione
IAR/PAP/agkm
REKLAMA