Szczyt NATO. Rozmowy o Państwie Islamskim, Rosji i Czarnogórze
Zagrożenie ze strony tzw. Państwa Islamskiego, działania Rosji oraz sytuacja w Afganistanie. Takie są najważniejsze tematy rozpoczynającego się w Brukseli spotkania ministrów spraw zagranicznych krajów NATO. W dwudniowych rozmowach Polskę reprezentował będzie szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.
2015-12-01, 10:01
Posłuchaj
Szefowie dyplomacji 28 krajów NATO będą rozmawiać o zagrożeniach na południowych granicach Europy, w tym przede wszystkim o walce z tzw. Państwem Islamskim. Na spotkanie do kwatery głównej Sojuszu zaprosili też szefową unijnej dyplomacji Federicę Mogherini.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zapowiada, że politycy porozmawiają też o sytuacji na Ukrainie i o tym, czy separatyści wspierani przez Rosję wywiązują się z porozumień z Mińska.
- Tuż po wakacjach widzieliśmy poprawę sytuacji i większe respektowanie zawieszenia broni. Ale ostatnio znów widzimy wzrost przemocy i więcej walk - podkreśla Stoltenberg.
Ministrowie będą też rozmawiać o dalszym wsparciu wojskowym dla Ukrainy.
REKLAMA
Politycy przyjrzą się również sytuacji w Afganistanie. Od niemal roku jest tam nowa misja NATO Resolute Support. Ministrowie spraw zagranicznych będą m.in. rozmawiać o dalszym finansowaniu afgańskiego wojska i policji. Do tej pory wspólnota międzynarodowa przeznaczała na ten cel 4 miliardy dolarów rocznie.
Czarnogóra w NATO?
Natomiast w środę, w drugim dniu obrad, ministrowie mają m.in. zdecydować, czy zaprosić Czarnogórę do członkostwa w NATO. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale wiele wskazuje na to, że politycy będą chcieli, aby Czarnogóra została 29. członkiem Sojuszu.
- Czarnogóra przebyła długą drogę, aby dołączyć do rodziny euroatlantyckiej. Ale jest jeszcze wiele do zrobienia - powiedział Stoltenberg. - Zaproszenie Czarnogóry do rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z NATO byłoby historyczną decyzją, sygnałem naszego zaangażowania na rzecz Bałkanów Zachodnich oraz dowodem polityki otwartych drzwi - podkreślił. - Ale nie mogę przewidywać, co postanowią ministrowie - dodał.
Szef misji USA przy NATO Douglas Lute zapowiedział, że Stany Zjednoczone poprą zaproszenie Czarnogóry do NATO. Zastrzegł jednak, że w tej sprawie potrzebna jest jednomyślność członków NATO.
REKLAMA
Czarnogóra, zamieszkana przez ponad 600 tysięcy obywateli, to najmniejszy z krajów powstałych po rozpadzie dawnej Jugosławii. Jest niepodległa od 2006 r., gdy zerwała federację z Serbią.
Stoltenberg przyznał, że opinia publiczna w Czarnogórze jest podzielona w sprawie planów przystąpienia tego kraju do NATO. W minionych miesiącach dochodziło tam do antyrządowych demonstracji, które były wyrazem sprzeciwu także wobec członkostwa w Sojuszu. Premier Milo Djukanović sugerował, że za protestami może stać Rosja, sprzeciwiająca się dalszemu rozszerzeniu NATO.
Stoltenberg odrzucił spekulacje na temat ewentualnej rosyjskiej inspiracji dla antyrządowych i antynatowskich demonstracji w Czarnogórze. - Różnice zdań to część demokracji - stwierdził.
mr
REKLAMA
REKLAMA