Ustawa o mediach publicznych nie wróci do komisji
Projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa Prawa i Sprawiedliwości został wcześniej zatwierdzony przez połączone sejmowe komisje kultury oraz energii i skarbu.
2015-12-30, 18:00
Posłuchaj
PiS chce zmian w mediach publicznych: IAR)/A.Drążkiewicz
Dodaj do playlisty
PiS chce by projekt jeszcze dziś przeszedł przez parlament. Obóz rządzący przekonuje, że chce przywrócić media publiczne Polakom i że jest to pierwszy etap szeroko zakrojonej reformy. Opozycja ostrzega, że działania władz doprowadzą do upolitycznienia mediów publicznych.
Posłanka Barbara Bubula z PiS, która przemawiała w roli przedstawicielki wnioskodawców podczas debaty w sprawie ustawy medialnej, w odpowiedzi na poselskie pytania, zaczęła cytować raport o treściach prezentowanych przez media publiczne. Wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska po kilku upomnieniach i prośbach o odniesienie się merytoryczne do pytań, odebrała jej głos i zarządziła przerwę. Po wznowieniu obrad Sejmu po przerwie - marszałek Sejmu zamknął debatę nad projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji.
Sejm zdecydował, że projekt po drugim czytaniu nie wróci do komisji sejmowych, ale będzie głosowany w bloku głosowań, po dostarczeniu posłom zestawienia poprawek.
Taki wniosek złożył wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Poparło go 235 posłów, 197 był przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.
Posłowie głosowali nad odrzuceniem projektu ustawy w całości, ale większość sejmowa go nie poparła. Rozpoczęło się trzecie czytanie projektu ustawy.
REKLAMA
Szef Krajowej Rady apeluje
KRRiT skierowała pismo do marszałka Sejmu o nieprocedowanie dalej tzw. małej ustawy medialnej. Poinformował o tym przewodniczący Rady Jan Dworak, który był gościem radiowej Jedynki. Dworak podkreślił, że zmiany procedowane przez Sejm nie były konsultowane z Krajową Radą. Jego zdaniem do naprawy mediów publicznych w pierwszej kolejności potrzebny jest publiczny sposób ich finansowania. Według przewodniczącego Rady, widać "gołym okiem", że obecne zmiany mają na celu możliwie szybkie przejęcie władzy nad mediami przez partię, która zdobyła większość w ostatnich wyborach.
Powiązany Artykuł

W nocy Sejm, głosami 228 posłów, nie zgodził się na odrzucenie projektu autorstwa PiS w pierwszym czytaniu. Przeciwnego zdania było 152 posłów, a 30 wstrzymało się od głosu.
TVN24/x-news
TVN24/x-news
REKLAMA
Cele obozu rządzącego
Pierwsze przepisy reformujące media publiczne mogą wejść w życie nawet przed końcem roku. Na wiosnę - w marcu lub kwietniu - PiS zamierza uregulować strukturę mediów, przekształcając je w instytucje kierowane jednoosobowo. Zapowiadana jest także zmiana sposobu ich finansowania przez zastąpienie abonamentu obowiązkowa opłatą audiowizualną.
Projekt nowej ustawy przewiduje, że:
- Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie będzie już miała wpływu na powoływanie członków rad nadzorczych i zarządów publicznych nadawców.
- znika zapis, że zmiana statutu spółek medialnych wymaga zgody KRRiT.
- do czasu pełnej przemiany mediów publicznych w narodowe, rolę Rady przejmie minister skarbu.
REKLAMA
- minister skarbu powoła i odwoła członków zarządów i rad nadzorczych.
- zarządy mają być jednoosobowe, ustawa likwiduje możliwość przeprowadzania konkursów na te stanowiska, znika też zapis o kadencyjności zarządów i rad nadzorczych.
- projekt nie ma vacatio legis - ustawa wejdzie w życie w dniu uchwalenia.
TVN24/x-news
REKLAMA
TVN24/x-news
IAR/PAP/rk, bk
REKLAMA