Weszła w życie nowelizacja usprawniająca komornicze dyscyplinarki. Przepisy „bardziej surowe i restrykcyjne”
Zgodnie z ustawą w samorządzie komorniczym niebawem pojawi się rzecznik dyscyplinarny.
2016-01-09, 08:39
Sejm uchwalił dotyczące tych kwestii zmiany w ustawie o komornikach sądowych i egzekucji w pierwszej połowie września zeszłego roku. Jak wówczas informowano, jednym z głównych celów ustawy jest wprowadzenie do postępowania dyscyplinarnego prowadzonego przeciwko komornikom, asesorom komorniczym i aplikantom komorniczym instytucji rzecznika dyscyplinarnego.
Kadencja rzecznika dyscyplinarnego ma trwać cztery lata, licząc od dnia powołania. Ponadto w nowelizacji szczegółowo określono zasady wszczęcia i prowadzenia postępowania dyscyplinarnego z udziałem rzecznika oraz uregulowano instytucję przerwania biegu przedawnienia dyscyplinarnego.
- Liczymy, że wprowadzenie rzecznika dyscyplinarnego przyspieszy postępowania. W ustawie wprowadzono również dodatkową karę zawieszenia komornika w czynnościach, zwiększono też kary finansowe. Przepisy odnoszące się do dyscyplinarek stały się bardziej surowe i restrykcyjne - powiedziała rzeczniczka prasowa Krajowej Rady Komorniczej (KRK) Monika Janus.
Temat odpowiedzialności dyscyplinarnej komorników stał się w ostatnim roku głośny w związku ze sprawą niesłusznego zajęcia ciągnika rolnika spod Mławy. Stracił on pojazd o wartości ok. 100 tys. zł w ramach postępowania egzekucyjnego przeciw dłużnikowi, którym - jak się okazało - był jego sąsiad. Po zabraniu ciągnika na wniosek wierzyciela trafił on do komisu, gdzie sprzedano go za ok. 40 tys. zł.
REKLAMA
Działania kancelarii komorniczej w związku ze sprawą ciągnika, a także kilkoma innymi dokonanymi zajęciami, bada prokuratura w Płocku. Ostatnio śledztwo to obejmujące dotąd 11 wątków - w tym zajęcia ciągnika - rozszerzono o 24 kolejne, które wskazał resort sprawiedliwości. W zeszłym roku w tej sprawie trzy zarzuty przekroczenia uprawnień postawiono asesorowi komorniczemu Michałowi K. - pierwszy w marcu w związku z zajęciem traktora, a w listopadzie dwa kolejne, dotyczące innych egzekucji komorniczych. Grozi za to do trzech lat więzienia.
Niezależnie od śledztwa komisja dyscyplinarna KRK na początku kwietnia usunęła z zawodu asesora. Jak w końcu grudnia informowały media, Michał K. odwołał się do sądu od decyzji o skreśleniu z listy asesorów, zaś łódzki sąd zmienił mu karę - na finansową. Nie zmienia to jednak faktu - jak wówczas podawano - że asesor nie może obecnie wykonywać czynności, gdyż jest zawieszony przez MS.
pp/PAP
REKLAMA
REKLAMA