Rosyjski Interpol zamierza rozesłać listy gończe za Michaiłem Chodorkowskim
Były więzień polityczny jest oskarżany przez rosyjskie służby o współudział w zabójstwie mera Nieftiejuganska Władimira Pietuchowa.
2016-02-11, 11:12
Posłuchaj
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej twierdzi, że były właściciel koncernu JUKOS zlecił zamordowanie lokalnego urzędnika, ponieważ chciał on ujawnić jego korupcyjną działalność.
Prokuratura Generalna przekazała do moskiewskiego biura Interpolu wniosek o ściganie Michaiła Chodorkowskiego międzynarodowymi listami gończymi. Z kolei pracujący tam funkcjonariusze przesłali dokumenty do centrali w Lionie.
Dopiero po akceptacji kwatery głównej Interpolu rosyjski biznesmen może zostać oficjalnie wpisany na międzynarodową listę poszukiwanych.
Decyzję o zaocznym aresztowaniu byłego szefa Jukosu wydał 23 grudnia 2015 roku sąd rejonowy moskiewskiej dzielnicy Basmannyj. Przedstawiciel Komitetu Śledczego (KŚ) FR Władimir Markin poinformował wtedy, że za byłym szefem koncernu Jukos rozesłano międzynarodowy list gończy. Dochodzenie dotyczy osób zamieszanych w próby zabójstwa szefa spółki East Petroleum Handelsgas Jewgienija Rybina i zabójstwo w 1998 roku mera Nieftiejugańska Władimira Pietuchowa.
REKLAMA
Sprawa zabójstwa
11 grudnia zeszłego roku Komitet Śledczy oficjalnie postawił Chodorkowskiemu zarzut zorganizowania zabójstwa Pietuchowa. Według KŚ w sprawie tej, w której w 2007 roku skazano dwie osoby (jednego z zastępców Chodorkowskiego oraz szefa służby bezpieczeństwa Jukosu), pojawiły się nowe dowody.
Prokremlowskie media niejednokrotnie sugerowały, że to Chodorkowski ponosi odpowiedzialność za zabójstwo Pietuchowa, który pokłócił się z szefami Jukosu, gdy koncern zaczął uchylać się od płacenia podatków; mer zażądał wszczęcia śledztwa przeciwko Jukosowi.
Za zlecenie zabójstwa Pietuchowa w 2007 roku skazany został jeden z zastępców Chodorkowskiego w Jukosie Leonid Niewzlin, a za jego organizację - szef służby bezpieczeństwa koncernu Aleksiej Pieczugin. Obu sąd wymierzył kary dożywotniego pozbawienia wolności. Zbiegłemu do Izraela Niewzlinowi - zaocznie. Obaj nie przyznali się do winy.
10 lat w łagrze
52-letni Chodorkowski, niegdyś jeden z najbogatszych ludzi w Rosji, w 2003 roku został aresztowany, a w 2005 roku skazany na 10 lat i 10 miesięcy łagru za domniemane przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy, gdy popadł w konflikt z prezydentem Władimirem Putinem; oskarżył jego otoczenie o korupcję i zaczął finansowo wspierać opozycyjne partie.
Po aresztowaniu Chodorkowskiego jego koncern doprowadzono do bankructwa. Warta niegdyś 40 mld dolarów spółka została znacjonalizowana, a większość aktywów przekazano Rosnieftowi, koncernowi naftowemu kierowanemu przez Igor Sieczyna, jednego z najbliższych współpracowników Putina.
Chodorkowski nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i twierdził, że aresztowanie i proces były karą za jego ambicje polityczne. W 2013 roku został ułaskawiony przez prezydenta Rosji i wyjechał za granicę - najpierw do Niemiec, a następnie do Szwajcarii.
REKLAMA
Garri Kasparow: Putin ma tylko jeden cel
pp/PAP/IAR
REKLAMA