Wypadek limuzyny prezydenta. Już wiadomo dlaczego pękła opona

Przyczyną wypadku prezydenckiej limuzyny, do którego doszło 4 marca na autostradzie A4, było najechanie na leżący na jezdni płaski przedmiot o nieregularnych krawędziach - stwierdzili biegli.

2016-03-31, 21:30

Wypadek limuzyny prezydenta. Już wiadomo dlaczego pękła opona
Pęknięta opona w BMW prezydenta Andrzeja Dudy. Foto: x-news.pl

Posłuchaj

Lidia Sieradzka z opolskiej prokuratury o przyczynie wypadku limuzyny prezydenta (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Lidia Sieradzka z Prokuratury Okręgowej w Opolu poinformowała, że śledczy otrzymali w czwartek dwie obszerne opinie w sprawie wypadku z udziałem prezydenckiej limuzyny sporządzone przez biegłych ze specjalności mechanoskopii i z zakresu badań wypadków drogowych.

Samochód najechał na leżący na jezdni przedmiot

Jak przekazała Sieradzka biegli uznali, że wypadek prezydenckiej limuzyny polegał na "najechaniu samochodu BMW na leżący na jezdni przedmiot, w wyniku czego, doszło do przebicia opony prawego tylnego koła i spadku ciśnienia powietrza w oponie".

- To skutkowało utratą stateczności kierunkowej samochodu, zarzuceniem pojazdu i przemieszczeniem na prawe pobocze jezdni - podkreśliła.

Dodała, że biegli stwierdzili też, iż we fragmencie czoła zniszczonej opony doszło do "rozdzielenia materiału", które powstało "w wyniku penetracji od zewnątrz do wnętrza opony płaskiego przedmiotu o nieregularnych krawędziach szerokości ok. 10 mm".


x-news.pl, TVN24

- Przebicie czoła opony w trakcie jazdy pojazdu doprowadziło do oddzielenia czoła bieżnika od opony i w efekcie do jej rozerwania. Zdaniem biegłych wniknięcie przedmiotu było przyczyną jej uszkodzenia, a zarazem przyczyną wypadku - wskazała prokurator.

Z przekazanej wcześniej opolskiej prokuraturze opinii biegłych z zakresu chemii wynikało, iż na powierzchniach badanych opon prezydenckiej limuzyny, ich fragmentów i elementów nadkola nie ujawniono śladów pozostałości materiałów wybuchowych, a na kole - przedmiotów mogących być pozostałością urządzenia wybuchowego.

Wypadek prezydenckiej limuzyny

Ustalenia biegłych i prokuratury dotyczą zdarzenia drogowego z 4 marca, do którego doszło na autostradzie A4.

W samochodzie, którym podróżował wtedy prezydent Andrzej Duda, doszło do uszkodzenia opony tylnego koła, w wyniku czego auto wiozące prezydenta wpadło w poślizg i zsunęło się do rowu. Nikomu nic się nie stało.


x-news.pl, TVN24

5 marca, po przeprowadzeniu szeregu czynności, m.in. po oględzinach autostrady w miejscu zdarzenia czy przesłuchaniach pierwszych świadków, opolska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo dotyczące nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

Przestępstwo to jest zagrożone karą do trzech lat więzienia.

Szef BOR zawiadamia prokuraturę

W połowie marca szef Biura Ochrony Rządu płk Andrzej Pawlikowski zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu narażenia prezydenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia w związku z zaniedbaniami ze strony byłego kierownictwa BOR.

Ze źródeł zbliżonych do sprawy wynika, że zawiadomienie Biura Ochrony Rządu dotyczy także dwóch funkcjonariuszy BOR, którzy mieli dopuścić się zaniedbań (w tym zdymisjonowanego dyrektora, który odpowiada za transport VIP-ów.).

Kilka dni wcześniej wiceszef Biura Ochrony Rządu płk Jacek Lipski przedstawił wewnętrzne ustalenia w sprawie incydentu z limuzyną prezydenta.

Według niego czynności sprawdzające wykazały, że dwie instrukcje podpisane przez poprzednich szefów BOR - gen. Krzysztofa Klimka z 2013 roku i gen. Mariana Janickiego z 2009 roku - "są niezgodne z normami bezpieczeństwa, które przewidział producent pojazdu, obowiązującymi w 2010 roku (roku produkcji auta) w odniesieniu do opon dla samochodu BMW 7 High Security.

Lipski powiedział, że po ustaleniu tych faktów obecny szef Biura Ochrony Rządu polecił niezwłocznie wymienić w samochodach pancernych opony na takie, których wiek nie przekracza dwóch lat oraz sprawdzenie, czy w pozostałych samochodach BOR opony spełniają wymagania producentów.

REKLAMA

Ponadto, w instrukcji zmniejszono normę przebiegu ogumienia z 20 tys. na 10 tys. kilometrów oraz okres używania na dwa lata (w zależności co wystąpi pierwsze).

Platforma Obywatelska złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na narażeniu życia i zdrowia prezydenta Andrzeja Dudy poprzez przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy BOR.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej