Napływ imigrantów do Grecji wyraźnie zmalał

W kwietniu 2016 roku do Grecji przedostało się 3 469 migrantów, podczas gdy w kwietniu 2015 roku było to 13 556 osób. Zanotowano także znaczący spadek w porównaniu do pierwszych trzech miesięcy br. - w styczniu w Grecji wylądowało 67 415 migrantów, w lutym 57 066, a w marcu 26 971 - wynika z danych utworzonego w Atenach sztabu oraz Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR).

W pierwszych dniach maja liczba przybywających z Turcji migrantów również pozostawała niska i wyniosła 112 osób.

Jak pisze agencja dpa, odczuwalne ograniczenie migracji do Grecji tłumaczy się przede wszystkim porozumieniem zawartym przez Unię Europejską i Turcję. W myśl tej umowy uchodźcy, którzy po 20 marca wjechali nielegalnie do Grecji, mają być przetransportowani z powrotem do Turcji, jeśli nie złożyli wniosku o azyl lub jeśli ich wniosek został odrzucony. Za każdego Syryjczyka wydalonego z UE ma przybywać legalnie do UE inny Syryjczyk.

To rozwiązanie ma być tymczasowe, a jego celem jest zniechęcenie uchodźców do nielegalnej przeprawy do Grecji oraz zniszczenie "modelu biznesowego" przemytników ludzi.

REKLAMA

"88 tysięcy nieletnich imigrantów bez opieki"

Liczba nieletnich imigrantów pozbawionych opieki dorosłych, którzy poszukują azylu w Unii Europejskiej, wyniosła w 2015 roku 88,3 tys. Oznacza to wzrost o osiem razy w porównaniu z 2013 rokiem - wynika z opublikowanych w poniedziałek danych Eurostatu.

Eurostat podaje, że w ogromnej większości (91 proc.) są to chłopcy, zaś połowa (51 proc.) tych nieletnich przybyła z Afganistanu. Na drugim miejscu są Syryjczycy (16 proc.).

W latach 2008-13 ich liczba wynosiła średnio po ok. 13 tys. W 2014 na skutek pierwszej fali kryzysu migracyjnego wzrosła do 23 tys., co oznacza, że w samym 2015 roku przybyło ich ok. 65 tys.

57 proc. tych nieletnich jest w wieku 16-17 lat; 29 proc. - 14-15 lat, zaś mniej niż 14 lat ma 13 proc.

REKLAMA

Największą ich liczbę przyjęły: Szwecja (40 proc.), Niemcy (16 proc.), Węgry (10 proc.) i Austria (9 proc.).

- Uchodźcy wybierają UE, bo na Bliskim Wschodzie nie otrzymują wystarczającej pomocy- mówi prezes Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej dr Wojciech Wilk.