Śląska policja ma nowego komendanta wojewódzkiego

Justyński, który dotychczas był szefem policji w Wodzisławiu Śląskim powiedział, że jego priorytetem na najbliższe miesiące będzie przygotowanie śląskiej policji do Światowych Dni Młodzieży i innych imprez masowych. Oświadczył, że nie planuje rewolucji kadrowych w śląskiej policji.

Uczestniczący w poniedziałkowej uroczystości nadinsp. Szymczyk wyrażał zadowolenie, że nowym szefem śląskiego garnizonu – największego w Polsce – jest osoba ze Śląska, która zna ten region.

- Jeszcze bardziej cieszę się z tego, że stanowisko komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach obejmuje człowiek, który swoją karierę (...) zaczynał od podstawowych komórek organizacyjnych i podstawowych szczebli policyjnego rzemiosła - dodał komendant główny.

Wyraził przekonanie, że przebieg służby i wykształcenie Justyńskiego dają gwarancję na właściwe, sprawne i sprawiedliwe kierowanie śląskim garnizonem, który w jego ocenie jest specyficzny i trudny - ze względu na liczbę policjantów, wiele imprez masowych i stosunkowo wysoki poziom przestępczości, który jednak z roku na rok maleje.

Nawiązując do powołania go na szefa KGP Szymczyk podkreślił, że poczuciu olbrzymiego wyzwania i zaszczytu towarzyszył też żal z powodu rozstania ze śląskim garnizonem. Ocenił, że przekazuje go następcy w bardzo dobrym stanie.

"Najważniejszy jest człowiek"

W rozmowie z dziennikarzami nowy szef śląskiej policji zaznaczył, że dobrze zna i ceni policyjną kadrę z regionu. - Jakichś wielkich rewolucji kadrowych nie przewiduję, ale oczywiście będę musiał w wolnej chwili na spokojnie przeanalizować sytuację w poszczególnych jednostkach - powiedział.

Dla insp. Justyńskiego najważniejszymi zadaniami na najbliższy okres są imprezy masowe. - Bez wątpienia są imprezy ogólnopolskie, ale również dla mnie osobiście jest kwestia zabezpieczenia imprezy w Częstochowie - oświadczył i dodał, że przygotowania policji przed wizytą papieża Franciszka są już bardzo zaawansowane.

- W codziennej służbie – ja mam takie podejście – najważniejszy jest człowiek. Chcę, żebyśmy tak pracowali, by osoby, z którymi współpracujemy na co dzień, były zadowolone z naszej pracy, aby nas obdarzały zaufaniem, bo dzięki temu będziemy w stanie zrobić o wiele więcej - zadeklarował.

Krzysztof Justyński służbę w policji rozpoczął 1992 r. od pionu kryminalnego w wodzisławskiej komendzie. W 2001 r. został przeniesiony na stanowisko specjalisty sekcji prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie później pracował jako oficer dyżurny, a później jako zastępca naczelnika sekcji prewencji.

W 2005 r. został komendantem komisariatu policji w Skoczowie. Rok później został zastępcą komendanta w Jastrzębiu-Zdroju, a w 2008 r. - zastępcą komendanta w Wodzisławiu Śląskim. Szefem tamtejszej jednostki był od 2012 r.

Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Ukończył też pedagogiczne studia podyplomowe oraz w zakresie zarządzania w jednostkach policji.

Insp. Justyński jest 14. komendantem śląskiej policji od 1990 r.

PAP/iz