Zasieki z drutu kolczastego okazały się niewystarczające. W Calais powstanie mur
Wysoki na cztery metry mur z betonu ma uniemożliwić migrantom przedostawanie się na ciężarówki jadące z Francji do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche.
2016-09-07, 19:36
Posłuchaj
Kierowcy tirów skarżą się, że migranci blokują jezdnię płonącymi śmietnikami i pniami drzew, aby spowolnić ruch i wspiąć się na ciężarówki. Niekiedy próbują w tym celu powodować wypadki, obrzucając kamieniami przejeżdżające samochody. Atakują też samych kierowców.
Mur będzie miał długość kilometra i stanie po obu stronach głównej autostrady wiodącej do portu w Calais. Jego budowa to część uzgodnionych w marcu przez Wielką Brytanię i Francję środków zwiększających zabezpieczenia połączenia z Francji do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche. W sumie przewidziano na to 17 mln funtów.
Lokalne władze podają, że mur stanie do końca roku i będzie tak wykończony, by uniemożliwić wspinanie się na niego. Z dokumentu przedstawionego w czerwcu przez władze portu w Calais wynika, że "od strony jezdni mur będzie obsadzony roślinnością, by nie epatować kierowców przykrym widokiem".
Dyrektor stowarzyszenia brytyjskich przewoźników Richard Burnett ocenił, że mur to wyrzucone pieniądze podatników, a kierowcy oczekują na drodze patroli policji i wojska.
"Dżungla"
Na 7 do 10 tys. szacuje się liczbę cudzoziemców z Azji i Afryki przebywających w obozowisku migrantów pod Calais, zwanym "dżunglą". Niemal wszyscy chcą się przedostać do Wielkiej Brytanii.
W marcu zlikwidowano południową część obozowiska, ale jej część północna przyjęła nowych imigrantów i jest ich obecnie więcej niż przed marcową eksmisją.
Francuskie władze zapowiadają całkowitą likwidację obozowiska, ale nie podają żadnych terminów.
Likwidacji obozu domagają się także mieszkańcy, który uważają, że obecność emigrantów paraliżuje życie codzienne i gospodarcze w regionie:
x-news.pl, RUPTLY
PAP, IAR, kk