Europa szuka drogi po Brexicie. Bratysława: szczyt Unii Europejskiej

W Bratysławie zakończyły się wielogodzinne rozmowy przywódców Unii Europejskiej. Szefowie państw i rządów prowadzili rozmowy na liczne tematy związane z sytuacją Unii po Brexicie. Podczas nieformalnych obrad poruszono między innymi kwestie migracji, bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego Wspólnoty, a także gospodarki, z naciskiem na sytuację młodych Europejczyków.

2016-09-16, 13:37

Europa szuka drogi po Brexicie. Bratysława: szczyt Unii Europejskiej
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Komisja Europejska

Posłuchaj

UE potrzebuje trzeźwej oceny sytuacji, zapowiadał szef Rady Europejskiej. Relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Nieformalny szczyt "27" - bez udziału Wielkiej Brytanii - ma zapoczątkować dyskusję nad kondycją Unii Europejskiej w obliczu Brexitu. Podsumowanie dyskusji ma nastąpić w marcu przyszłego roku, w 60. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich.

Wspólne stanowisko V4

Bezpieczeństwo, nowe porozumienie migracyjne i przyszłość wspólnego rynku - to trzy główne punkty wspólnego stanowiska Grupy Wyszehradzkiej, które przywódcy Polski, Czech, Słowacji i Węgier zaprezentują w piątek na nieformalnym szczycie UE w Bratysławie.

REKLAMA

W dokumencie, do którego dotarła PAP, Polska, Czechy, Słowacja i Węgry koncentrują się na trzech kwestiach: bezpieczeństwie, nowym porozumieniu dotyczącym kryzysu migracyjnego opartym o zasadę "elastycznej solidarności" oraz na wspólnym rynku. To w ocenie Grupy Wyszehradzkiej obszary priorytetowe, na których Wspólnota powinna się skupić w dyskusji nad przyszłością UE.

Wiceszef MSZ Konrad Szymański podkreślił, że zgodnie z polskimi oczekiwaniami dokument zaczyna się od spraw instytucjonalnych. - Wspólnie zwracamy uwagę na wzmocnienie parlamentów narodowych oraz państw członkowskich w procesie politycznym w UE - mówił wiceminister. - Polska będzie podtrzymywała napięcie reformatorskie w UE aż do uzyskania poparcia dla głębokich zmian. Dziś rozpoczynamy ten proces - zaznaczył.

Grupa Wyszehradzka o migracji

Koncentrując się na kryzysie migracyjnym V4 potwierdza, w ocenie Szymańskiego, gotowość do wygaszenia jednego z najważniejszych napięć politycznych w UE. - Koncepcja elastycznej solidarności daje szanse na to, by zamanifestować jedność w tej sprawie, okazać solidarność oraz - co może najważniejsze - skutecznie zahamować falę migracyjną na zewnętrznych granicach UE - mówił Szymański.

W dokumencie czytamy, że polityka migracyjna UE powinna być oparta na zasadzie "elastycznej solidarności", która dałaby państwom członkowskim swobodę w decydowaniu o formie swojego zaangażowania. Niezbędna jest także współpraca z krajami trzecimi, w tym z Turcją, a drogą do zwalczenia nielegalnej imigracji jest skuteczna ochrona granic - uważa V4. Polska, Czechy, Słowacja i Węgry wzywają także do pełnego wdrożenia mapy drogowej powrotu do strefy Schengen.

REKLAMA

Grupa Wyszehradzka o bezpieczeństwie

Grupa Wyszehradzka podkreśla też potrzebę wzmocnienia współpracy w zakresie obrony w obliczu ataków terrorystycznych i przestępczości międzynarodowej. V4 wzywa do zwiększenia wysiłków na rzecz realizacji już podjętych zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa w strefie Schengen oraz ochrony granic zewnętrznych. "Niezbędne jest jak najszybsze nadanie zdolności operacyjnych Europejskiej Straży Granicznej i Przybrzeżnej" - czytamy w stanowisku.

Według Grupy Wyszehradzkiej należy też wzmocnić "rzeczywistą współpracę w zakresie obronności" bez powielania działań w ramach NATO. W ocenie Wyszehradu grudniowy szczyt UE powinien przyjąć plan implementacji Globalnej Strategii UE ze szczególnym uwzględnieniem wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony.

W dokumencie podkreślono także znaczenie wspólnego rynku i jego czterech swobód, w tym swobody przemieszczania się ludzi. Wspólny rynek przestał być postrzegany jako jedna z głównych wartości europejskiej integracji, tymczasem korzyści z niego czerpią wszystkie kraje członkowskie - podkreśla Grupa Wyszehradzka. Według niej UE musi podjąć działania mające na celu bardziej skuteczne informowanie obywateli o korzyściach płynących z istnienia wspólnego rynku.

"Wynik referendum w Wielkiej Brytanii, mimo że niepożądany, otwiera możliwość poprawy funkcjonowania Unii Europejskiej: relacji pomiędzy instytucjami europejskimi, instytucjami a państwami członkowskimi oraz politycznej agendy UE" - czytamy we wspólnym stanowisku. W ocenie V4 taka poprawa jest konieczna, by przywrócić zaufanie do europejskiego projektu i jego instytucji oraz wzmocnić głos państw członkowskich.

REKLAMA

V4 w stanowisku mówi o wzmocnieniu demokratycznej legitymacji. W ocenie Grupy Wyszehradzkiej obecne wyzwania dowodzą, że Europa może być silna tylko jeśli głos państw członkowskich i ich obywateli będzie silny w procesie podejmowania decyzji. Jak czytamy w dokumencie, niezbędne jest zachowanie równowagi pomiędzy instytucjami unijnymi zgodnie z zapisami traktatów. V4 podkreśla rolę Rady Europejskiej jako instytucji nadającej impet i wyznaczającej główne kierunki działania; mówi o konieczności wzmocnienia parlamentów narodowych.

Negocjacje w ramach Wspólnoty - zgadza się V4 - powinny pozostać otwarte na każdy kraj członkowski. Grupa Wyszehradzka przestrzega przed integracją w mniejszych grupach, która w jej ocenie doprowadzić może jedynie do osłabienia Unii.

Nieformalny szczyt w Bratysławie ma stanowić początek refleksji nad stanem Unii Europejskiej. Jej podsumowanie ma nastąpić w marcu przyszłego roku w 60. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich. "W czasie tego procesu jesteśmy zdecydowani do podtrzymania jedności 27 państw członkowskich i poszukiwania w ramach UE najlepszych rozwiązań w interesie naszych obywateli" - podkreśliła Grupa Wyszehradzka w swym stanowisku.

REKLAMA

Plan szczytu

Premierzy i prezydenci państw Unii w piątek biorą udział w dwóch sesjach roboczych na zamku w Bratysławie.

Rozmowy odbędą się również podczas nieformalnego lunchu na pokładzie statku pływającego po Dunaju. Europejscy politycy zwiedzą też Galerię Sztuki Danubiana.W  czasie roboczego lunchu szef Rady Europejskiej ma zreferować premierom i prezydentom swoją niedawną rozmowę z szefową brytyjskiego rządu Theresą May.

REKLAMA

W trzeciej części przywódcy mają zastanowić się nad metodami pracy na najbliższe miesiące i ustalić wspólne oświadczenie. Nie będzie to jednak formalne stanowisko UE, tylko ogólna deklaracja polityczna 27 państw.

Późnym popołudniem zaplanowano konferencje prasowe przywódców poszczególnych państw. Wypowiedź premier Beaty Szydło przewidziano na 18:30..

Szef RE: ma powstać mapa drogowa

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk mówił po niedawnym spotkaniu w Warszawie z premier Beatą Szydło, że w Bratysławie zostanie wypracowana "mapa drogowa" reform Wspólnoty.

(WIDEO TVN24/x-news. 13.09. 2016. Rzecznik rządu o spotkaniu premiere z szefem RE)

REKLAMA

- Nie przyjechaliśmy do Bratysławy, by się nawzajem pocieszać - mówił dziennikarzom w stolicy Słowacji szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

Były polski premier zaznaczył, że Unia potrzebuje "trzeźwej i brutalnie szczerej" oceny sytuacji. Według Donalda Tuska, taka postawa da nadzieję na przyszłość. - Jestem absolutnie pewien, że musimy tu w Bratysławie i także po szczycie zapewnić naszych obywateli, że dostaliśmy nauczkę z Brexitu i że jesteśmy w stanie przywrócić stabilność i poczucie bezpieczeństwa i skutecznej ochrony. Mam nadzieję, ze tak zwana bratysławska mapa drogowa, którą przedstawię na szczycie, będzie pierwszym krokiem w tym kierunku - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej.

Ochrona granic, większy wpływ na decyzje

W liście kierowanym do unijnych przywódców, Donald Tusk podkreślił, że szczyt w Bratysławie powinien być "punktem zwrotnym" w kwestii ochrony zewnętrznych granic Unii.

Przewodniczący Rady Europejskiej napisał również, że z dyskusji z europejskimi liderami wynika, iż nowe kompetencje dla unijnych instytucji nie są popierane przez stolice państw Wspólnoty. "Narodowe elektoraty chcą większego wpływu na decyzje Unii" - pisał Donald Tusk, dodając, że instytucje europejskie powinny jedynie wspierać priorytety ustalone przez państwa członkowskie, a nie narzucać własne.

REKLAMA

(WIDEO 13.09.2016. Szef RE Donald Tusk o spotkaniu z polską premier)

Były polski premier w kontekście szczytu mówił też m.in., że najważniejsze jest, aby Warszawa nie dołączyła do tych, którzy chcą "trochę zachwiać europejskim statkiem" i przestrzegał przed "nadmiernym szarżowaniem", powiedział, że w Europie są siły, które chcą mniejszej Wspólnoty, stąd zalecał ostrożność.

Konsultacje Francji i Niemiec

Z kolei prezydent Francji Francois Hollande na dzień przed szczytem odbył w Paryżu konsultacje z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Francuski przywódca chce w Bratysławie ustalić "kalendarz prac z etapami i mapę drogową" dotyczącą przyszłych wyzwań dla UE.

O potrzebie "bardzo jasnej agendy" mówiła Angela Merkel. Jak zapewniła, Europa musi chronić granice zewnętrzne, żeby sprostać wyzwaniom terroryzmu i migracji. Natomiast w ocenie prezydenta Francji w Bratysławie kluczowe będą kwestie bezpieczeństwa zewnętrznych granic, zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom i przyszłości gospodarki europejskiej, ze szczególnym naciskiem na sytuację ludzi młodych.

REKLAMA

Premier Słowacji: zacznijmy "proces bratysławski"

Gospodarz szczytu premier Słowacji Robert Fico podkreślił, że spotkanie przywódców Wspólnoty powinno dać odpowiedź na pytanie o aktualną pozycję Unii Europejskiej. - Będę bardzo szczęśliwy, jeśli Bratysława rozpocznie proces, nazwijmy go procesem bratysławskim, który będzie kontynuowany na Malcie i w Rzymie na wiosnę 2017 roku - mówił szef słowackiego rządu, nawiązując do planowanych kolejnych spotkań europejskich przywódców.

Z kolei szef kancelarii premiera Węgier, Janos Lazar mówił, że kraje Grupy Wyszehradzkiej zapewne przygotują na szczyt w Bratysławie wspólne stanowisko. - Będzie się ono skupiało na wzmocnieniu suwerenności państw narodowych UE - wyjaśnił. Zdaniem węgierskiego ministra, priorytetowymi zadaniami szczytu powinno być powstanie europejskiej armii i wzmocnienie Frontexu, agencji zarządzania granicami zewnętrznymi Unii Europejskiej.

PAP/IAR/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej