W Niemczech miało dojść do zamachu? Poszukiwania Syryjczyka
Podczas rewizji w mieszkaniu w Chemnitz na terenie Saksonii w południowo-wschodnich Niemczech policja znalazła w sobotę kilkaset gramów materiału wybuchowego. 22-letni Syryjczyk podejrzewany o przygotowywanie zamachu zbiegł i jest poszukiwany listem gończym.
2016-10-08, 20:11
Posłuchaj
Niemieckie media sugerują, powołując się na źródła w siłach bezpieczeństwa, że incydent może mieć związek z Państwem Islamskim (IS).
Landowy Urząd Kryminalny w Saksonii podał nazwisko poszukiwanego listem gończym. Jest nim Dżaber al-Bakr. Mężczyzna ubrany jest w czarną bluzę z kapturem z kolorowym nadrukiem i napisem "Project". Zdaniem LKA poszukiwany może być niebezpieczny.
Po południu policja zatrzymała trzy osoby podejrzane o utrzymywanie kontaktów z poszukiwanym. Dwóch mężczyzn wpadło w ręce policji w okolicach dworca, trzeci na osiedlu, gdzie mieszkał Syryjczyk. Zatrzymani są obecnie przesłuchiwani.
REKLAMA
Oddział antyterrorystyczny wszedł w południe, po wysadzeniu drzwi, do jednego z mieszkań w bloku mieszkalnym na osiedlu Fritza Heckerta w Chemnitz, jednak nie zastał poszukiwanego lokatora. W akcji uczestniczyło kilkuset funkcjonariuszy. Policjanci otoczyli część osiedla.
Rzecznik LKA Thomas Bernhardt powiedział, że rewizja potwierdziła, iż w mieszkaniu znajdował się materiał wybuchowy. Nie wiadomo, czy Syryjczyk przyjechał do Niemiec jako uchodźca.
LKA nie potwierdził doniesień mediów, że islamista przygotowywał zamach na jedno z niemieckich lotnisk.
REKLAMA
W związku z zagrożeniem terrorystycznym w Chemnitz w Saksonii władze Brandenburgii postanowiły zwiększyć środki bezpieczeństwa na lotnisku Schoenefeld pod Berlinem. Rzecznik brandenburskiej policji Torsten Herbst powiedział, że siły bezpieczeństwa na lotnisku zostały wzmocnione. Oddział policji w sile plutonu obserwuje z bliska sytuację w terminalach lotniska.
Samochody i autobusy są zatrzymywane i kontrolowane - powiedział rzecznik. Zastrzegł, że są to działania czysto profilaktyczne. Nie mamy żadnych konkretnych informacji, że poszukiwany znajduje się na lotnisku - zapewnił Herbst. Autobusy miejskie kończą trasę wcześniej, nie dojeżdżając do samego budynku portu lotniczego.
pp/PAP/IAR
REKLAMA