Norwegia: doszło do wycieku radioaktywnego jodu. "Reaktor jest wyłączony"
W norweskim reaktorze badawczym Instytutu Technologii Energetycznej doszło w poniedziałek do niewielkiego wycieku radioaktywnego jodu - poinformowała we wtorek agencja ds. ochrony przed promieniowaniem.
2016-10-25, 14:48
Posłuchaj
Radioaktywny wyciek w Norwegii . Relacja Rafała Motriuka (IAR)
Dodaj do playlisty
- Wyciek został powstrzymany. Reaktor jest wyłączony - powiedział agencji Reutera przedstawiciel Instytutu Technologii Energetycznej (IFE) Atle Valseth.
Zapewnił, że "nie ma żadnego zagrożenia dla zdrowia" personelu.
Wcześniej agencja ds. ochrony przed promieniowaniem podkreślała, że nie przewiduje się, by wyciek wyrządził szkody w środowisku na zewnątrz reaktora.
REKLAMA
Reaktor wybudowany w latach 50. znajduje się w górskiej jaskini w Halden, ok. 120 km na południe od Oslo, w pobliżu granicy ze Szwecją.
Po stronie szwedzkiej nie stwierdzono promieniowania spowodowanego incydentem z reaktorem IFE.
PAP, IAR, kk
REKLAMA