Tomasz Kalita został pochowany na warszawskich Powązkach Wojskowych

Dziennikarza i politologa pożegnała rodzina, koledzy oraz politycy. Na pogrzebie obecny był także prezydent Andrzej Duda. Były rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej od kilku miesięcy zmagał się z nowotworem mózgu. Zmarł 16 stycznia. Miał 37 lat.

2017-01-21, 13:30

Tomasz Kalita został pochowany na warszawskich Powązkach Wojskowych

Posłuchaj

W Warszawie pożegnano Tomasza Kalitę. Relacja Doroty Piotrowskiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ksiądz Tomasz Kądzik mówił podczas mszy pogrzebowej o przemianie duchowej Tomasza Kality. - W ostatnich miesiącach byliśmy świadkami publicznego wyznawania wiary przez zmarłego i radości wiary. Ta radość wiary była bardzo ważna, bo Tomasz Kalita był jednocześnie przygnieciony bólem, cierpieniem i chorobą - podkreślił w homilii.

Wspominał też ostatnie wypowiedzi Tomasza Kality, w których mówił o Jezusie Chrystusie. Duchowny dodał, że "dojrzewanie w cierpieniu i w chorobie sprawiało, iż mówienie o wieczności i nadziei nabierało zupełnie innego znaczenia".

W imieniu rodziny za udział w pożegnaniu zmarłego polityka podziękował były przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Miller. Powiedział, że testamentem zmarłego jest nie tylko staranie o wprowadzenie ustawy o stosowaniu leczniczej marihuany, lecz również wołanie o inną jakość życia publicznego. Zaznaczył, że Tomasz Kalita był symbolem tej innej jakości, polityki z przyjazną twarzą, szacunkiem dla rywala, lecz także polityki refleksyjnej, poszukującej odpowiedzi na ważne pytania.

Leszek Miller podkreślił, że zmarły był człowiekiem dialogu i ręki wyciągniętej na zgodę. Dodał też, że Tomasz Kalita był odpowiedzialny, sumienny, twórczy i taki pozostał do końca. Nawet w dramatycznej sytuacji - jak powiedział polityk SLD - potrafił walczyć nie tylko o siebie. Były premier mówił też, że Tomasz Kalita "był herosem w cierpieniu, ale nie umierał w samotności - byli z nim przyjaciele, rodzina oraz przede wszystkim żona".

REKLAMA

We mszy uczestniczył między innymi prezydent Andrzej Duda, który pośmiertnie odznaczył Tomasza Kalitę za wybitne zasługi w działalności publicznej Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Postanowienie prezydenta odczytał dyrektor Biura Odznaczeń i Nominacji w Kancelarii Prezydenta Roman Kroner. Order odebrała żona zmarłego - Anna Kalita.

W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyło wielu przyjaciół Tomasza Kality, licznie pojawili się ludzie mediów. Byli też politycy różnych ugrupowań - rzecznik rządu Rafał Bochenek, były marszałek Sejmu Jerzy Wenderlich i polityk SLD Włodzimierz Czarzasty.

Tomasz Kalita z wykształcenia był politologiem, zajmował się pracą dziennikarską. Po 2000 roku zaangażował się w działalność polityczną. W latach 2008-2011 pełnił funkcję rzecznika prasowego SLD. Od wiosny ubiegłego roku chorował na glejaka mózgu. Zaangażował się w działania na rzecz onkologii w Polsce i zalegalizowania marihuany w celach medycznych. W październiku rozmawiał na ten temat z prezydentem Andrzejem Dudą.

Źródło: TVP Info

REKLAMA

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej