Referendum w sprawie konstytucji? Co o propozycji prezydenta sądzą politycy?

W swoim przemówieniu wygłoszonym w święto Konstytucji 3 maja prezydent powiedział, że Polacy "mają prawo się wypowiedzieć, czy konstytucja obowiązująca w Polsce od 20 lat funkcjonuje dobrze, czy są zadowoleni z tego modelu ustrojowego, czy też wymaga on zmian".

2017-05-03, 16:03

Referendum w sprawie konstytucji? Co o propozycji prezydenta sądzą politycy?
Konstytucja 3 Maja. Foto: PAP/Marcin Bielecki

Posłuchaj

Senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski powiedział, że dyskusja na temat zmian ustroju jest potrzebna (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Czas rozpocząć tę ważną debatę, czas rozpocząć tę debatę w 20-lecie konstytucji, czas rozpocząć tę debatę na rok przed 100. rocznicą odzyskania niepodległości - oświadczył Andrzej Duda podczas uroczystości na placu Zamkowym w Warszawie.

- Mamy już ustawę o narodowych obchodach 100-lecia odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą Polską. Będziemy się przygotowywali do tej wielkiej i świętej (...) dla całego naszego narodu i naszego państwa rocznicy. Ale uważam, że w tym właśnie roku, w roku 100-lecia, w roku 2018 naród polski powinien się wypowiedzieć co do przyszłości ustrojowej swojego państwa - stwierdził.

- Powinien się wypowiedzieć co do tego, jakich kierunków ustrojowych w przyszłości chce. Jakiej chce roli prezydenta Rzeczpospolitej, jakiej chce roli Senatu, Sejmu, jakie prawa obywatelskie muszą być mocniej akcentowane i jakie wolności - wskazał prezydent.

TVP

PiS: szanujemy inicjatywę prezydenta

- To jest inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy, my ją szanujemy, ona wymaga namysłu i ustalenia, o jakie zmiany chodzi - oświadczyła rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek, odnosząc się do słów prezydenta w sprawie referendum dotyczącego konstytucji.

REKLAMA

PO: nie ma przestrzeni na rozmowy

- Nie ma żadnej przestrzeni na rozmowy o zmianie konstytucji w sytuacji, w której większość parlamentarna łamie na co dzień konstytucję w polskim Sejmie, kiedy tę konstytucję łamie polska premier i łamie prezydent. Nie ma możliwości rozmowy o zmianie konstytucji - oznajmił rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec.

W jego ocenie: "nie wolno rozmawiać z tymi, którzy łamią konstytucję, którzy gwałcą zasady konstytucyjne, naruszają wolności obywatelskie, (...) to jest po prostu niepoważne".

- Najpierw oczekujemy, że zostanie przyjęte ślubowanie od legalnie wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, że premier opublikuje wyroki Trybunału Konstytucyjnego, że większość parlamentarna będzie słuchała opinii organów konstytucyjnych i gremiów prawnych, które mówią o łamaniu przepisów prawa przez ustawy uchwalane przez tą większość parlamentarną, wtedy dopiero można po partnersku rozmawiać o ustroju polskiego państwa - wskazał.

- Dzisiaj warunków do żadnej rozmowy na temat zmiany konstytucji w Polsce nie ma - podkreślił Grabiec.

Kukiz'15: cieszy nas zapowiedź prezydenta

- Nas cieszy to, że do prezydenta dotarła potrzeba otwarcia poważnej debaty konstytucyjnej. Dokładnie tego, z czym my szliśmy do wyborów półtora roku temu. My postrzegamy siebie jako ruch konstytucyjny. Wskazujemy na potrzebę uchwalenia nowej konstytucji od początku naszego istnienia - powiedział wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka z ruchu Kukiz'15.

W ocenie Tyszki, zapowiedź prezydenta może wynikać z tego, że "prezydent w związku z ostatnimi wydarzeniami, konfliktem otwartym z Ministerstwem Obrony Narodowej, zdał sobie sprawę z tego, że Konstytucja jest po prostu wadliwa".

REKLAMA

- Ona jest wręcz kuriozalna na skalę światową, jeżeli chodzi o ten rozdział władzy. U nas praktycznie nie ma trójpodziału władz. Myśmy bardzo chcieli, żeby ten trójpodział w państwach cywilizowanych był - zaznaczył.

Zdaniem Tyszki, rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja jest "dobrym dniem" na zapowiedź referendum w sprawie Konstytucji.
- Nie wykluczam, że to są jakieś gry wewnątrz PiS. Nas interesuje interes polski, interes obywateli. Cieszymy się, że prezydent tutaj staje się sojusznikiem - stwierdził.

Nowoczesna: zapowiedź prezydenta niepokojąca

Według szefowej klubu Nowoczesna Katarzyny Lubnauer "wszystkie dotychczasowe działania dotyczące zamachu na władzę sądowniczą, Trybunału Konstytucyjnego, prób zamachu na samorząd wskazują, że te propozycje, które mogłyby paść byłyby niebezpieczne z punktu widzenia ustroju Polski".

- W Polsce chcielibyśmy mieć jednak pełną demokrację, opartą na trójpodziale władzy. Ostatnie działania PiS idą w odwrotnym kierunku, dlatego zapowiedź prezydenta jest tak niepokojąca - oceniła.

REKLAMA

- Absolutnie uważam, że to nie jest ten moment, w którym powinniśmy rozmawiać o zmianach konstytucji, absolutnie to nie jest ten moment, w którym moglibyśmy zaufać rządzącym, że zmiany, które zaproponują spowodują, że Polska będzie w większym stopniu państwem prawa, w większym stopniu państwem demokratycznym - oświadczyła.

Lubnauer stwierdziła, że referendum jest skutkiem faktu, że "społeczeństwo nie dało Prawu i Sprawiedliwości legitymacji do zmiany konstytucji, ponieważ nie dało mu większości konstytucyjnej". W jej opinii suweren nie dał PiS prawa do zmiany konstytucji, stąd "szukanie różnych wytrychów".

Szefowa klubu Nowoczesnej podkreśliła, że najpierw trzeba przestrzegać konstytucji, która obowiązuje.

PSL: jesteśmy gotowi do debaty

REKLAMA

- 3 maja i obchody rocznicy uchwalenia Konstytucji powodują, że jest wtedy poruszany temat zmian dotyczących ustawy zasadniczej. To nie jest coś, co musi zaowocować. My jednak traktujemy zapowiedzi prezydenta poważnie - powiedział lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wyraził zdumienie, że prezydent proponuje referendum dotyczące konstytucji, podczas gdy PiS nie ma stosownej większości, by dokonać jej zmiany. Zaznaczył, że nie ma innej drogi do zmiany konstytucji niż właśnie przez parlament.

Oznajmił, że obecnie trudno komentować propozycje, której szczegółów nie przestawiono. - Czy prezydent przedstawi nowy projekt? Jakie chciałby zadać pytanie, lub pytania w tym referendum - nie umiem stwierdzić. Przecież to może być nawet pytanie w rodzaju: czy podoba się pani/panu konstytucja, a mogą być też liczne, szczegółowe rozwiązania - wskazał.

- Ja uważam, że trzeba szukać spraw, które łączą, że trzeba prowadzić debatę o konstytucji - jesteśmy w PSL do niej gotowi - zadeklarował Kosiniak-Kamysz. - My w PSL wolimy jednak zmiany w konstytucji od zmiany konstytucji. Są kwestie, które można by poprawić, ulepszyć" - skomentował.

REKLAMA

Jak powiedział, ludowcy opowiadają się np. za "wzmocnieniem samorządności" oraz za "zmianą formuły Senatu, który mógłby stać się 'izbą samorządową'".

kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej