Mąkolno: eksplozja w zakładzie produkującym proch. Akcja ratunkowa dobiega końca
Akcja ratunkowa w Mąkolnie na Dolnym Śląsku dobiega końca choć - jak mówią służby - przeczesywanie gruzowiska potrwa zapewne do rana. W wyniku porannego wybuchu w tamtejszej fabryce prochu zginęły dwie osoby, a 15 zostało rannych.
2017-05-17, 21:41
Posłuchaj
Młodszy brygadier Aleksander Kucharczyk z Komendy Wojewódzkiej PSP we Wrocławiu o zdarzeniu (IAR)
Dodaj do playlisty
Jutro prokuratura rozpocznie badanie przyczyn katastrofy. Teren zabezpiecza policja - mówi zastępca komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu Krzysztof Niziołek. Na miejsce przyjechał też wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak. Jak podkreślał, wszystkie ranne osoby opuściły już szpitale.
W wyniku wybuchu uszkodzeniu uległa część budynków w okolicy. Dwie rodziny musiały zamieszkać u swoich bliskich.
Rodziny ofiar śmiertelnych zostały objęte opieką psychologiczną.Jak powiedział dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, bilans poszkodowanych wzrósł do 15. Początkowo straż podała, że obrażenia odniosło sześć osób. - Cztery trafiły do szpitali, pozostałych jedenaście odniosło niegroźne obrażenia - powiedziała dyżurny. Ranni to pracownicy zakładu oraz osoby postronne.
REKLAMA
Produkcja prochu
Ratownicy nadal przeszukują gruzowisko w poszukiwaniu dwóch osób, z którymi nie ma kontaktu. - Kierownik zakładu przekazał, że w środku budynku, w którym doszło do wybuchu, mogły przebywać dwie osoby - powiedział rzecznik Komendy Powiatowej PSP we Ząbkowicach Śląskich Józef Koszałka.
Parterowy budynek, który się zawalił, miał wymiary 15 na 20 metrów. To jeden z kilku, w których znajdują się zakłady produkujące proch strzelniczy.
Na miejscu są 22 zastępy straży pożarnej, w tym grupa ratownictwa chemicznego oraz grupa ratowniczo-poszukiwawcza.
Poszukiwane dwie osoby
Ludzkie szczątki wydobyto z gruzowiska budynku zakładów produkujących proch strzelniczy w Mąkolnie. - Na razie nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy szczątki należą do jednej czy do więcej osób - powiedział dyżurny WSKR we Wrocławiu.
Jak powiedział PAP dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, ratownicy z gruzowiska wydobyli ludzkie szczątki. Straż poszukuje dwóch osób, które mogły znajdować się w budynku zakładów produkujących proch strzelniczy, w którym w środę doszło do wybuchu.
- Na razie nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy szczątki należą do jednej czy do więcej osób - powiedział dyżurny WSKR we Wrocławiu.
REKLAMA
W położonej niedaleko Złotego Stoku wsi Mąkolno produkowano proch strzelniczy już pod koniec XVII w.
Źródło: TVP Info
mr, dcz
REKLAMA