Nie żyje Otto Warmbier - amerykański student, który był więziony w Korei Północnej
22-letni amerykański student Otto Warmbier, który przez 17 miesięcy był więziony w Korei Północnej i powrócił do USA w stanie śpiączki zmarł w poniedziałek w szpitalu w Cincinnati.
2017-06-20, 11:59
Posłuchaj
Amerykański student uwolniony w ubiegłym tygodniu przez Koreę Północną nie żyje. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
"Czujemy się w obowiązku poinformować, że nasz syn Otto Warmbier zakończył podróż do domu" - napisali w oświadczeniu rodzice studenta podkreślając, że zmarł on w otoczeniu kochającej rodziny.
Fred i Cindy Warmbier dodali, że okrutne traktowanie przez Koreę Północną, jakie spotkało ich syna spowodowało, że inny rezultat okazał się niemożliwy. Podziękowali też amerykańskim lekarzom z kliniki Uniwersytetu Medycznego w Cincinatti.
Kondolencje rodzicom 22-latka przekazał prezydent USA Donald Trump. "Nie ma nic tragiczniejszego dla rodzica niż strata dziecka. Myślami i modlitwami jesteśmy z kochającą rodziną i przyjaciółmi" - napisał. Republikański senator z Florydy Marco Rubio określił śmierć studenta mianem morderstwa.
REKLAMA
22-letni Otto Warmbier przybył do Korei Północnej jako turysta. Został aresztowany 2 stycznia 2016 roku i skazany na 15 lat ciężkich robót za rzekomą próbę kradzieży propagandowego plakatu z hotelu, w którym się zatrzymał. Przez ponad 17 miesięcy był przetrzymywany w koreańskim więzieniu.
13 czerwca mężczyzna został zabrany z Korei Północnej na pokładzie samolotu transportowego należącego do sił zbrojnych USA. Władze Korei Północnej oświadczyły, że Warmbier został zwolniony "z powodów humanitarnych". Okazało się, że był on w stanie wegetatywnym od ponad roku.
Według władz północnokoreańskich przyczyną śpiączki było zatrucie jadem kiełbasianym, ale amerykańscy specjaliści poddali w wątpliwość to twierdzenie. Wskazali, że 22-latek doznał utraty tkanki mózgowej i choć miał otwarte oczy nie reagował na bodźce zewnętrzne.
x-news.pl, US CBS
REKLAMA
kk
REKLAMA