Ruszył proces Kotas kontra Śpiewak. Były wiceszef MON żąda przeprosin

2017-07-21, 16:00

Ruszył proces Kotas kontra Śpiewak. Były wiceszef MON żąda przeprosin
Jacek Kotas i Jan Śpiewak. Foto: Archiwum PAP/Marcin Obara+Grzegorz Jakubowski

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie ruszył proces Jacek Kotas kontra Jan Śpiewak. Były wiceminister Obrony Narodowej domaga się od Jana Śpiewaka i stowarzyszenia "Miasto jest nasze" łącznie 150 tysięcy złotych na cele społeczne, przeprosin i wycofania - jego zdaniem nieprawdziwych - informacji. Chodzi o umieszczenie nazwiska Jacka Kotasa na opublikowanej w ubiegłym roku "mapie reprywatyzacji". 

Na rozprawie stawił się zarówno Jacek Kotas, jak i Jan Śpiewak. Mapa reprywatyzacji, według stowarzyszenia "Miasto jest nasze", pokazuje osoby, które miały swój udział w nieprawidłowościach przy reprywatyzacji. Jest wśród nich Jacek Kotas. Dlaczego akurat to nazwisko pojawiło się na mapie wyjaśnił Jan Śpiewak: "Jacek Koras był prezesem grupy Radius, a osoby z bliskiego kręgu wspólników tejże grupy robili interesy przy dzikiej reprywatyzacji". 

Powiązany Artykuł

warszawa shutterstock free 1200.jpg
Reprywatyzacja - czytaj więcej

Według Jacka Kotasa doszło do pomówienia, bo zarzuty stawiane przez stowarzyszenie są - jego zdaniem - nieprawdziwe. Powiedział nam: "Jan Śpiewak jest kłamcą i oszczercą. Ja wiem, że to są mocne słowa ale chcę to wyraźnie powiedzieć. Kłamał wtedy, kiedy mówił, że te dokumenty zostały znalezione przez przypadek w KRS, a oszczercą wtedy kiedy posądzał mnie o udział w reprywatyzacji". 

"Rosyjski łącznik" i śmierć publiczna

Określenie "rosyjski łącznik" zostało użyte przez Jana Śpiewaka podczas konferencji prasowej, na której opublikowano mapę reprywatyzacji. Dziś śródmiejski radny swoje stanowisko podtrzymał. 

Jacek Kotas uważa, że poprzez - jego zdaniem - bezpodstawne i nieprawdziwe oskarżenia poniósł tzw. śmierć publiczną. 

Powiązany Artykuł

komisja weryfikacyjna 1200 pap.jpg
Komisja weryfikacyjna - czytaj więcej

Do polubownego rozstrzygnięcia sporu zachęcał podczas dzisiejszej rozprawy sędzia Andrzej Kuryłek. Strony nie wyraziły zainteresowania takim rozwiązaniem. Przesłuchano troje świadków, których wskazał powód. To byli współpracownicy Jacka Kotasa. Świadkowie zeznali przed sądem, że - ich zdaniem - wskutek publikacji mapy reprywatyzacji kierowane przez Jacka Kotasa Narodowe Centrum Studiów Strategicznych utraciło zaufanie społeczne. 

Kolejna rozprawa odbędzie się 7 listopada. Zeznawać ma Jacek Kotas. 

dad

Polecane

Wróć do strony głównej