Koniec przyjaźni ze Schetyną?
"Chłopaki nie płaczą" - w ten sposób premier Donald Tusk odpowiedział na pytanie, czy można mówić o końcu jego przyjaźni z szefem klubu PO, b. wicepremierem Grzegorzem Schetyną.
2009-11-10, 19:54
"Wyznaję zasadę, którą pamiętacie z piosenki 'Chłopaki nie płaczą'. Powinniśmy się trzymać tej zasady" - powiedział.
Pokłosiem tzw. afery hazardowej były zmiany w rządzie - m.in. odejście Schetyny z funkcji wicepremiera i szefa MSWiA. Schetyna został nowym szefem klubu parlamentarnego Platformy.
W wywiadzie, który ukazał się w sobotnim wydaniu dziennika "Polska", Schetyna - który przez lata był najbliższym współpracownikiem Tuska - powiedział m.in., że w związku z ostatnimi wydarzeniami, "skończyło się wspólne robienie polityki emocjonalnej, opartej na bliskich, osobistych relacjach". Powiedział też, że on i Tusk dalej sobie ufają, ale "przeszli przez trudny czas" i to jest trudny czas dla ich przyjaźni.
rk,PAP
REKLAMA
REKLAMA