Kuba oskarża Stany Zjednoczone o kłamstwa ws. "ataków akustycznych"

Minister spraw zagranicznych Kuby Bruno Rodriguez oskarżył Stany Zjednoczone o kłamstwa w sprawie tajemniczych "ataków akustycznych", które według Waszyngtonu były wymierzone w amerykańskich dyplomatów na wyspie.

2017-11-03, 12:46

Kuba oskarża Stany Zjednoczone o kłamstwa ws. "ataków akustycznych"

Posłuchaj

Hawana odpiera oskarżenia w sprawie "ataków akustycznych" na dyplomatów USA. Relacja Jana Pachlowskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Rodriguez oznajmił na konferencji prasowej, że USA "celowo kłamią" na temat ataków. Szef dyplomacji wyraził przekonanie, że ta sprawa była wykorzystywana "jako polityczny kontekst, służący zniszczeniu stosunków dwustronnych i wyeliminowaniu postępu", jaki dokonał się w relacjach Waszyngton-Hawana za prezydentury Baracka Obamy.

Rodriguez wyjaśnił, że spór spowodował opóźnienia w proponowanej współpracy zdrowotnej oraz rolniczej, a także w wydarzeniach kulturalnych, sportowych i studenckich.

Według amerykańskich władz tajemnicze ataki mogły zostać spowodowane użyciem skomplikowanych urządzeń zdolnych do wysyłania sygnałów dźwiękowych o częstotliwościach, które nie są odbierane przez ludzki słuch. Od końca 2016 roku do sierpnia 2017 roku ofiarami tych urządzeń padły co najmniej 24 osoby, głównie dyplomaci pracujący w Hawanie. Amerykańskie źródła dyplomatyczne twierdzą, że ataki te powodowały migreny, zawroty głowy, ale także "lekkie urazowe uszkodzenia mózgu i całkowitą utratę słuchu".

Tajemnicze urządzenia w rezydencjach dyplomatów?

Amerykańscy śledczy podejrzewają, że urządzenia mogły być umieszczone w rezydencjach dyplomatów bądź w pobliżu rezydencji amerykańskiego personelu w Hawanie.

USA nie oskarżyły kubańskiego rządu o ataki, ale ubolewały, że władze nie wypełniły swego obowiązku ochrony dyplomatów przebywających na kubańskim terytorium.

Rząd w Hawanie utrzymuje, że nic nie wiedział o atakach i że nie dysponuje technologią, która mogłaby je wywołać. Według Rodrigueza zróżnicowane symptomy wskazują, że mogły one mieć więcej niż jedną przyczynę.

W reakcji na te incydenty USA wycofały z Kuby ponad połowę swego personelu dyplomatycznego, zawiesiły działalność konsulatu w Hawanie, nakazały wydalenie z USA 15 kubańskich dyplomatów, a także wydały ostrzeżenie przed podróżami na Kubę. Wywołało to kryzys dyplomatyczny między krajami i doprowadziło do spadku liczby amerykańskich turystów na wyspie.

IAR/dad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej