Zanim wybuchną miny trzeba przepłoszyć foki

Początek akcji na wodach fińskiej strefy ekonomicznej przekładano dwa razy.

Likwidacja min miała się rozpocząć w minioną niedzielę. Jednak problemy techniczne oraz warunki pogodowe zmusiły do jej odwoływania.

W wypadku złej widoczności i zbyt wysokich fal nie jest możliwe wypłoszenie z rejonu prac licznych na tych wodach fok.

REKLAMA

Zwierzęta te należy usunąć na odległość, co najmniej kilometra.

Likwidacja min polega na wywoływaniu ich eksplozji dzięki odpaleniu umieszczonych na nich przez podwodny, zdalnie sterowany pojazd ładunków wybuchowych.

Pierwsza ma być wysadzona mina produkcji radzieckiej z lat drugiej wojny światowej zawierająca 150 kilogramów materiałów wybuchowych.

Operacje na fińskich wodach wykonuje na zlecenie inwestora gazociągu brytyjska wyspecjalizowana firma. Zlikwiduje ona 35 znalezionych min. Na wodach rosyjskich zajmuje się tym rosyjska marynarka wojenna.

REKLAMA