Czy głodówka doprowadzi do marszu w Strefie Gazy?
Grupa starszych kobiet rozpoczęła protest głodowy w Egipcie. Celem jest wymuszenie na rządzie w Kairze zgody na przepuszczenie marszu solidarności do Strefy Gazy. Koczują przed budynkiem ONZ w Kairze.
2009-12-28, 16:33
Protestujacy domagają się mediacji Narodów Zjednoczonych. Do Egiptu przybyło około 1 300 demonstrantów z 42 państw, by wziąć udział w marszu. Mieli wejść do Strefy Gazy przez przejście graniczne w Rafah, bo tylko w tym miejscu mogliby ominąć izraelskie posterunki i wejść na palestyńskie tereny. Egipskie władze nie zezwoliły jednak na przepuszczenie demonstracji. Oddziały do tłumienia zamieszek okrążyły protestujących w Kairze. Były też zatrzymania w innych rejonach kraju. Na Półwyspie Synaj policja zatrzymała 38 uczestników marszu.
Pokojowy marsz solidarności z Gazą planowany jest na 31 grudnia. Organizatorzy zamierzają przejść od północy Strefy Gazy do izraelskiego przejścia granicznego w Erez.
Tymczasem Egipt nie zgodził się też na wpuszczenie przez Morze Czerwone konwoju z pomocą humanitarną dla Palestyńczyków. Prowadzony przez brytyjskiego posła konwój Viva Palestina zmierza teraz do Strefy Gazy przez przejście graniczne na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
Uczestnicy Marszu Wolności Gazy i Viva Palestina planują przybyć do Strefy Gazy w rok po izraelskiej krwawej ofensywie na te palestyńskie tereny. W walkach zginęło wówczas około 1 400 Palestyńczyków i 13 izraelskich żołnierzy.
REKLAMA
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA