Będzie pilna ewakuacja afrykańskich uchodźców, uwięzionych w Libii
W ten sposób społeczność międzynarodowa chce walczyć z nielegalnym przemytem i handlem ludźmi w Afryce Północnej. Poinformował o tym francuski prezydent Emmanuel Macron w czasie trwającego w Abidżanie szczytu Unii Afrykańskiej i Unii Europejskiej.
2017-11-30, 13:42
Posłuchaj
Społeczność międzynarodowa chce walczyć z przemytem ludzi w Afryce. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Jeszcze w nocy w czasie szczytu w Abidżanie francuski prezydent Emmanuel Macron rozmawiał o sytuacji w Libii z przywódcami Niemiec, Hiszpanii, Włoch, a także krajów afrykańskich. Jak poinformował, zarówno liderzy poszczególnych krajów, jak i Unia Europejska i Unia Afrykańska zgodziły się na przeprowadzenie pilnej ewakuacji uwięzionych uchodźców. - To handel ludźmi. Afrykańczycy handlują Afrykańczykami. To musi się skończyć, a my musimy działać z pełną mocą. Unia Afrykańska, Unia Europejska i ONZ zdecydowały, by rozpocząć pilną i zdecydowaną akcję i ewakuować z Libii tych, którzy mogą i chcą być ewakuowani. Operacja będzie prowadzona w najbliższych dniach i tygodniach - mówił Emmanuel Macron.
Powiązany Artykuł
Przywódcy krajów Afryki i Europy apelują o skuteczną walkę z kryzysem migracyjnym
Władze Libii popierają decyzję
Decyzja przywódców to reakcja na ostatnie wydarzenia w Libii i informacje telewizji CNN. Stacja podała, że w co najmniej kilku miejscach w tym kraju przemytnicy organizują nielegalne aukcje niewolników i sprzedają na nich uchodźców za kilkaset dolarów.
Nie jest jasne, jak dokładnie będzie prowadzona ewakuacja z prowizorycznych obozów w Libii. Wiadomo, że pomoże w niej ONZ. Zgodę na akcję wydały już uznawane przez społeczność międzynarodową władze Libii.
FILM: Trudne rozmowy o migracji w Afryce
REKLAMA
Jak relacjonuje z Abidżanu specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, trwający w Abidżanie szczyt przywódców Unii Afrykańskiej i Unii Europejskiej jest poświęcony przyszłości młodzieży, ale sprawa uchodźców i handlu ludźmi w Libii zdominowała rozmowy.
Libia jest uznawana za upadłe państwo. Po tym jak w 2011 roku obalono tam wieloletniego dyktatora Muammara Kadafiego, rozpoczęła się wojna domowa pomiędzy różnymi frakcjami wcześniejszej opozycji. Teraz uznawany przez społeczność międzynarodową rząd nie kontroluje sporej części terenów. To właśnie na terenie Libii działa wielu przemytników ludzi, którzy korzystają na kryzysie migracyjnym. Wielu mieszkańców Afryki przez Libię trafia na statki i tratwy, którymi próbują nielegalnie dostać się do Europy.
abi
REKLAMA