Katastrofa Concorde'a w Paryżu: nowa hipoteza
Samolot rozbił się na pasie startowym lotniska Charles'a de Gaulle'a w Paryżu. Zginęło 113 osób.
2010-01-21, 08:09
Autorzy francuskiego filmu dokumentalnego nie zgadzają się z oficjalną teorią co do przyczyn katastrofy naddźwiękowego samolotu Concorde w 2000 roku. Samolot rozbił się na pasie startowym lotniska Charles'a de Gaulle'a w Paryżu. Zginęło 113 osób.
Według biura, prowadzącego oficjalne śledztwo oraz ekspertów sądowych, katastrofę Concorde'a spowodował metalowy element, na który ponaddźwiękowy samolot najechał podczas startu. To wywołało uszkodzenie, a następnie pożar zbiornika paliwa. Na podstawie tej właśnie teorii w najbliższych dniach przed francuskim sądem staną amerykańskie linie lotnicze Continental Airlines, z których samolotu spadł metalowy element.
Tymczasem autorzy filmu zatytułowanego „Concorde - katastrofa mitu" obciążają odpowiedzialnością za katastrofę linie lotnicze Air France, do których należała maszyna.
Twórcy filmu są przekonani, że jej przyczyną było niewłaściwe utrzymanie Concorde'a. W filmie liczni świadkowie opowiadają, że samolot zaczął płonąć około jednego kilometra przed najechaniem na metalowy element. Dokument zostanie wyemitowany w najbliższy piątek.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA