Co dziesiąte dziecko na świecie to wcześniak
Większość wcześniaków rodzi się w krajach biednych, gdzie ich szanse na przeżycie są niskie.
2010-01-04, 19:08
Jeden na dziesięć porodów na świecie jest przedwczesny – ustaliła Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Większość wcześniaków rodzi się w krajach biednych, gdzie ich szanse na przeżycie są niskie.
Znaczna liczba przedwczesnych porodów w Azji i w Afryce spowodowana jest brakiem leków do walki z infekcjami, na jakie cierpią matki w czasie ciąży. Wcześniaki nie mają tam często dostępu do odpowiedniej opieki medycznej. Dziecko urodzone w 32. tygodniu ciąży i ważące mniej niż dwa kilogramy ma niewielkie szanse na przeżycie.
Dla porównania noworodek, który przyszedł na świat w 32. tygodniu ciąży w kraju rozwiniętym, ma takie same szanse na przeżycie, jak dziecko urodzone w normalnym terminie.
Dane z USA pokazują, że dzieci urodzone między 22. a 25. tygodniem ciąży na przeżycie mają 50 proc. szans, a połowa z nich nie będzie miała poważnych komplikacji zdrowotnych.
REKLAMA
Wcześniaków rodzi się coraz więcej
W ciągu ostatnich 20 lat liczba przedwczesnych porodów wzrosła również w wielu krajach rozwiniętych, szczególnie w USA i Europie.
Rosnąca liczba wcześniaków w krajach najbogatszych, nie tylko w USA, ale też w Wielkiej Brytanii, czy krajach skandynawskich, wynika według badaczy z wpływu nowoczesnych technologii medycznych i zmian w stylu życia. W krajach z zaawansowanym systemem opieki medycznej na dzieci decyduje się coraz więcej kobiet po 34. roku życia, rośnie liczba cesarskich cięć i rozwijają się metody wspomaganego rozrodu.
W artykule opublikowanym w styczniowym biuletynie WHO na podstawie danych z okresu od połowy lat 90. do 2007 roku obliczono, że 85 proc. porodów przed upływem 37. tygodnia ciąży ma miejsce w Azji i Afryce. Jednak procentowo najwięcej przedwczesnych porodów jest w Afryce - 12 proc. i Ameryce Północnej - 10,6 proc. Dla porównania w Europie takich porodów jest 6,2 proc. a w Ameryce Łacińskiej - 9,1 proc.
REKLAMA
ag, PAP
REKLAMA