"Niech futra przejdą do historii". Wystawa w Parlamencie Europejskim

Kilkanaście dużych plansz ze zdjęciami i informacjami na temat cierpienia hodowli zwierząt futerkowych można obejrzeć na wystawie w Parlamencie Europejskim. Jeden z elementów jest w formacie 3D - dzięki okularom do wirtualnej rzeczywistości, przenosi zwiedzających na fermę. Do obejrzenia wystawy zachęca Jarosław Kaczyński.

2018-01-23, 15:11

"Niech futra przejdą do historii". Wystawa w Parlamencie Europejskim
Lis rudy - zwierzę często hodowane dla futra. Foto: shutterstock/Dima Zverev

Posłuchaj

Krzysztof Czabański o hodowli zwierząt dla futer (IAR)
+
Dodaj do playlisty

"Niech futra przejdą do historii" - to tytuł ekspozycji przygotowanej przez polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz organizacje pozarządowe. Ekspozycja ma zachęcać do wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt na futra, który w wielu unijnych krajach już obowiązuje, w niektórych państwach znacznie tę hodowlę ograniczono. 

Jarosław Kaczyński apeluje o poparcie zakazu hodowli zwierząt futerkowych i zachęca do obejrzenia wystawy. W nagraniu wyemitowanym w TVP Info prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział: "Nech futra przejdą do historii". Dodał, że ludzie mogą żyć bez korzystania z futer. 


Powiązany Artykuł

lis zwierzę w klatce shutterstock 1200.jpg
To koniec hodowli zwierząt na futra? "Nie ma zgody na cierpienie" [WIDEO]

Podczas inauguracji odczytano list Brigitte Bardot do uczestników konferencji. Francuska aktorka od wielu lat prowadzi kampanię przeciwko hodowaniu zwierząt na futra.

"Sondaże jasno pokazują, że większość Europejczyków nie akceptuje hodowli na futra. Kilka państw członkowskich zakazało lub jest bliskich zakazania funkcjonowania przemysłu hodowli na futra, w tym Wielka Brytania, Austria, Chorwacja i Słowenia. Gratuluję posłom EKR, którzy współorganizowali konferencję w PE. Mam nadzieję, że Polska wkrótce również wprowadzi zakaz hodowli zwierząt na futra" – napisała w liście francuska aktorka.

Otwierając wystawę europoseł Ryszard Legutko (PiS) powiedział, że została ona uznana za kontrowersyjną, zanim jeszcze została zainaugurowana. - To mnie niezwykle dziwi, bo nie ma w niej niczego kontrowersyjnego – powiedział. Podkreślił, że ochrona zwierząt jest wyrazem człowieczeństwa i nie ma barw politycznych.

REKLAMA

Europosłanka Jadwiga Wiśniewska (PiS) podkreśliła, że futro to nieistotny przedmiot luksusowy. - Badania opinii publicznej pokazują, że obywatele Unii Europejskiej nie akceptują bulwersujących warunków chowu zwierząt, jak i okrutnego sposobu ich zabijania – powiedziała. Dodała, że jest przekonana, że nie ma ceny, którą można by zapłacić za nieuzasadnione cierpienie zwierząt, żyjących w złych warunkach i zabijanych w okrutny sposób. Zaapelowała też do uczestników konferencji o podpisanie deklaracji popierającej wprowadzenie zakazu hodowli dla futer.

Projekt ustawy

W Polsce projekt ustawy zakazującej takiej działalności złożyła grupa posłów PiS. Jego autorem jest Krzysztof Czabański. - Projektem, który szykujemy w parlamencie chcemy dołączyć do rodziny krajów cywilizowanych w tej materii. Uważamy, że to biznes, który jest zbudowany na cierpieniu zwierząt, którego celem jest wytworzenie produktów będących swego rodzaju fanaberią, ponieważ futra naturalne nie są niezbędne do życia. To jest czysta zachcianka ludzi, których na to stać, ale dlaczego mają cierpieć zwierzęta? Nie zgadzamy się na to - powiedział Polskiemu Radiu Krzysztof Czabański. Wchodzi on w skład delegacji polskich posłów, która przyleciała do Brukseli na inaugurację wystawy i konferencję na temat konieczności wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt futerkowych.

Na obawy przedstawicieli przemysłu futrzarskiego, że wprowadzenie zakazu doprowadzi do ich bankructwa odpowiadała wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek. - Te rozwiązania, które będziemy chcieli wprowadzić w polskim parlamencie funkcjonują już w wielu krajach europejskich, nie wzbudzają kontrowersji. Mamy nadzieję, że zmiany w ustawie również w naszym kraju da się spokojnie przeprowadzić. Tym bardziej, że dosyć długie będzie vacatio legis na to, by branże przekształciły się, a ludzie mogli znaleźć zatrudnienie albo w innych firmach, albo w tych przekształconych - dodała wicemarszałek Sejmu.

Organizatorzy wystawy przekonują, że zakaz hodowli zwierząt futerkowych powinien być wprowadzony przede wszystkim ze względu na cierpienie tych zwierząt, ale też na uciążliwość ferm futrzarskich dla ludzi mieszkających w pobliżu. 

REKLAMA

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej