Zaostrzenie kar za znęcanie się nad zwierzętami. "To sygnał, że zmienia się nasze podejście"

- To zaostrzenie jest sygnałem, że będziemy do tych spraw podchodzić inaczej. Będziemy egzekwować to prawo - powiedział szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański o uchwalonej przez Sejm ustawoe zaostrzającej kary za znęcanie się nad zwierzętami.

2018-01-27, 07:56

Zaostrzenie kar za znęcanie się nad zwierzętami. "To sygnał, że zmienia się nasze podejście"
Przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański. Foto: IAR/Łukasz Kowalski

Sejm w piątek uchwalił ustawę, przewidującą m.in. zwiększenie kar za zabijanie zwierząt i znęcanie się nad nimi z 2 do 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku dokonania tego ze szczególnym okrucieństwem kara wzrośnie do 5 lat.

Powiązany Artykuł

pies schronisko 1200.jpg
Sejm zaostrzył kary za znęcanie się nad zwierzętami

- Chcemy chronić zwierzęta, chcemy chronić środowisko i chcemy chronić warunki życia ludzi - podkreślił Krzysztof Czabański, odnosząc się do założeń ustawy podczas rozmowy w TVP Info.

Poseł PiS ocenił, że dobrostan zwierząt w Polsce jest zagrożony. - Jako społeczeństwo wydajemy duże pieniądze na poprawę losu zwierząt, ale te pieniądze są albo marnotrawione, albo przechwytywane przez złych ludzi, którzy próbują na zwierzętach zarabiać, gotując im piekło - dodał.

"Fanaberia, która oznacza tortury"

Krzysztof Czabański zauważył, że hodowle zwierząt futerkowych to kolosalny biznes dla wąskiej grupy osób. - Oni używają pieniędzy, aby wprowadzić fałsz do dyskursu publicznego m.in. poprzez fałszywych ekspertów. Tworzą instytuty i zatrudniają tam swoich pracowników, a ci występują jako niezależni eksperci. Oszukują nas w debacie publicznej. To jest niepokojące - ocenił.

REKLAMA

Według przewodniczącego RMN, "dla fanaberii noszenia futer dręczymy, skazujemy na tortury dziesiątki milionów zwierząt".

- Konflikt jest między hodowcami a wartościami człowieczymi; między hodowcami a zagrożeniem dla środowiska naturalnego, między hodowcami i mieszkańcami miejscowości obok, których są fermy. To oznacza totalną degradację ekonomiczną i społeczną dla tych mieszkańców - podkreślił.

"PSL nie może już blokować zmian"

Krzysztof Czabański ocenił, że jest szansa, aby pod koniec lutego odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy. - Dzisiejszy wynik wskazuje, że jest po raz pierwszy wyraźna przewaga na rzecz tego rodzaju projektów; m.in. dlatego, że PSL przestało odgrywać rolę polityczną w rządzie i nie blokuje - dodał.

Jak przypomniało w piątek w komunikacie Ministerstwo Sprawiedliwości, projekt przepisów zaostrzających kary za znęcanie się nad zwierzętami został przygotowany przez resort w reakcji na liczne przypadki znęcania się nad zwierzętami oraz szokujące przykłady bestialskiego uśmiercania zwierząt. Pakiet zmian w ustawie o ochronie zwierząt oraz w Kodeksie karnym pozwoli przeciwdziałać takim brutalnym zachowaniom.

REKLAMA

Sprawca będzie musiał zapłacić nawiązkę

Obligatoryjne, a więc nieuchronne dla sprawcy, ma być orzekanie przez sąd nawiązki, w wysokości od 1000 zł do 100.000 zł na cel związany z ochroną zwierząt. Do tej pory sąd mógł, ale nie musiał, orzec nawiązkę w granicach od 500 do 100.000 zł. Orzekano ją średnio w 39 proc. skazań, przy czym w 88 proc. kwota nawiązek nie przekraczała 1000 zł. W ostatnich pięciu latach nawiązkę w wysokości od 5000 do 10.000 zł orzeczono dwa razy, natomiast od 10.000 do 20.000 tys. zł – zaledwie raz - podkreślono w komunikacie.

Ustawa wprowadza również zmianę dotyczącą zakazu wykonywania zawodów związanych z kontaktem ze zwierzętami. Orzeczenie takiego zakazu pozostanie fakultatywne przy podstawowym typie czynów karalnych popełnianych na zwierzętach. Natomiast przy znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem – stanie się obligatoryjne. Zakaz ten ma być jednak stosowany jedynie, gdy sprawca popełnił przestępstwo w związku z wykonywaniem tego typu zawodów. Zmiany obejmą też środek karny w postaci zakazu posiadania zwierząt.

W ustawie - z 10 do 15 lat - wydłużony został również czas, na jaki można orzec zakaz posiadania zwierząt i zakazy wykonywania zawodów, które są związane z wykorzystywaniem zwierząt. Za niezastosowanie się do tych zakazów nowe przepisy wprowadzają karę pozbawienia wolności w wysokości od 3 miesięcy do lat 5.

pg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej