Pierwszy samolot wylądował. Z jednym pasażerem

To pierwszyPierwszy rejsowy samolot pasażerski, który pojawił się w podkrakowskim porcie od 15-tego kwietnia przyleciał z Duesseldorfu. Na pokładzie był zaledwie... jeden pasażer.

Ma wylądować także samolot z Wiednia, a we wtorek rano lotnisko przyjęło samolot z Gdańska, który poleciał później do Poznania. Maszyny latają w tzw systemie VFR, czyli z widzialnością ziemi.

Lata się, ale inaczej

Mimo zamkniętej przestrzeni powietrznej, na polskim niebie odbywa się ograniczony ruch pasażerski. Dozwolone jest wykonywanie rejsów z tak zwaną widocznością ziemi, czyli w systemie VFR. Na takiej zasadzie odbyły się przed południem rejsy linii Jet-Air na trasie Poznań- Kraków - Gdańsk.

Jak wyjaśnił przedstawiciel linii Ireneusz Dylczyk, w sytuacjach szczególnych, takich jak obecnie w Polsce, linie lotnicze przechodzą na inną procedurę latania. Wówczas samoloty - przy dobrych warunkach pogodowych - latają na niższych wysokościach.

Rzeczniczka poznańskiego lotniska Ławica Hanna Surma powiedziała IAR, że Jet Air miał dzisiaj dwa lądowania na poznańskim lotnisku i dwa starty na trasie Poznań - Kraków - Gdańsk. Po południu ma przylecieć do Poznania samolot z Gdańska tej samej linii. Także z Krakowa ma po południu odlecieć samolot linii AirBerlin do Duesseldorfu.

Jak powiedział Dulczyk, chmura wulkaniczna znad Islandii spowodowała duży chaos informacyjny, dlatego niektórzy pasażerowie nie stawili się na loty, mimo że te się odbyły. Informacje, że przy zamkniętej przestrzeni powietrznej w ogóle nie odbywa się ruch pasażerski, to zbytnia generalizacja, dodał Dulczyk.

Na razie pozostałe linie lotnicze: Lot, Lufthansa, Ryanair i Wizzair, nie wykonują operacji powietrznych. Oznacza to, że przynajmniej do 18.00 wszystkie loty tych linii są zawieszone.

rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)