"Telegraph": Rosjanie umieścili trującą substancję w bagażu córki Skripala

2018-03-16, 12:51

"Telegraph": Rosjanie umieścili trującą substancję w bagażu córki Skripala
W śledztwie, w którym biorą udział m.in. policyjni antyterroryści i wojskowi eksperci ds. broni chemicznej, ustalono, że zostali otruci produkowaną w Rosji bronią chemiczną typu Nowiczok. Foto: PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA

Paralityczno-drgawkowy bojowy środek Nowiczok został umieszczony przez Rosjan w bagażu córki byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala zanim wyleciała z Moskwy do Wielkiej Brytanii - podaje brytyjski dziennik "Telegraph".

Wysokiej rangi źródła poinformowały "Telegraph", że władze są przekonane, iż Nowiczok został ukryty w bagażu Julii Skripal. "Zakłada się obecnie, że trującą substancją bojową nasączone zostało jakiejś jej ubranie, została ona dodana do kosmetyku lub umieszczona w prezencie, który został odpakowany w domu Skripala w Salisbury. Oznacza to, że jego córka była świadomie wybrana jako cel ataku i wykorzystana do zamachu na jej ojca" - informuje dziennik.

Policjant zatruty Nowiczokiem w domu Skripala?

W czwartek Paul Mills z policji hrabstwa Wiltshire powiedział, że 131 osób mogło wejść w kontakt ze śmiertelnym czynnikiem paralityczno-drgawkowym i "są one codziennie monitorowane przez służbę zdrowia". Mills dodał, że 46 osób zgłosiło się do szpitali obawiając się, że miało kontakt z bojową trucizną, a policyjne kordony otoczyły miejsca, gdzie znaleziono ślady Nowiczoka, substancja może bowiem przetrwać tam przez wiele miesięcy.


Powiązany Artykuł

pap_rosja1200.jpg
Siergiej Ławrow: Rosja wydali brytyjskich dyplomatów

Kordon taki otacza również dom sierżanta Nicka Baileya, policjanta, który miał kontakt ze Skripalem i jego córką, a obecnie w stanie ciężkim leży w szpitalu.

"Bailey został najprawdopodobniej zatruty Nowiczokiem w domu Skripala, a nie w centrum handlowym, gdzie byłego szpiega i jego córkę znaleziono nieprzytomnych na ławce, co utwierdza śledczych w przekonaniu, że Julia Skripal nieświadomie dostarczyła Nowiczok do mieszkania ojca" - donosi "Telegraph".

Specjalne oddziały do walki z bronią chemiczną zostały wysłane do wszystkich miejsc, gdzie znajdują się ślady broni chemicznej, aby dokonać dekontaminacji. Jak pisze dziennik, Nowiczok jest "bardzo trwałym i uporczywym czynnikiem". Policja zarekwirowała nawet samochody rodziny sierżanta Baileya i obstawiła kordonem całą ślepą uliczkę, gdzie znajduje się ich dom. Jeden z rozmówców "Telegrapha" powiedział: "należałoby właściwe dokonać dekontaminacji całego Salisbury, zanim ogłosi się, że jest ono bezpieczne".

Sprawa Skripala

Skripal jest byłym pułkownikiem rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, sądzonym w Rosji za szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii. Został w 2006 roku skazany na 13 lat więzienia za przekazywanie od lat 90. Brytyjczykom danych na temat działających w Europie rosyjskich agentów. W 2010 roku został ułaskawiony i objęty wymianą czterech rosyjskich więźniów na 10 szpiegów przetrzymywanych przez amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI).

Po przybyciu do Wielkiej Brytanii zamieszkał w Salisbury, skąd - jak się uważa - nadal sporadycznie współpracował z Brytyjczykami, między innymi doradzając w sprawach dotyczących rosyjskich służb.

mg

Polecane

Wróć do strony głównej