Kalifornijski sąd: firmy kawowe będą musiały ostrzegać o ryzyku zachorowania na raka
Sąd w Los Angeles orzekł, że firmy sprzedające kawę oraz prowadzące sieci kawiarni, m.in. Starbucks, muszą ostrzegać na opakowaniach o ryzyku zachorowania na raka wiążącym się z piciem kawy.
2018-03-31, 14:51
Starbucks i inne firmy "nie zdołały wykazać że zagrożenia ze strony związku chemicznego akrylamidu wytrącającego się podczas prażenia kawy było nieistotne".
National Coffee Association, organizacja zrzeszająca całą branżę kawową, wydała oświadczenie, w którym oznajmia, że firmy rozważają apelację.
Sprawa toczy się od 2010 roku, gdy kalifornijska Rada ds. Edukacji i Badań nad Toksynami pozwała firmy w związku z niewystarczającymi ostrzeżeniami nt. działania akryloamidu, którego wysokie stężenie zawarte jest w kawie. Akryloamid to rakotwórcza, toksyczna substancja zawarta w żywności poddanej wysokim temperaturom (od 120 stopni Celsjusza) w procesach tj. smażenie pieczenie czy suszenie. Wedle Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ilość akryloamidu w kawie waha od 170 - 351 mikrogramów na kilogram. WHO przyporządkowało akryloamid do kategorii 2a, czyli "potencjalnie rakotwórczy".
REKLAMA
Związek chemiczny zawarty jest również w dymie papierosowym. Badacze szacują, że ryzyko zachorowania na chorobę nowotworową wynosi 1 proc. przy spożyciu 1 mikrograma na kilogram masy ciała dziennie (średnie spożycie to 0,5 mikrograma).
Kalifornijskie prawo zalicza akrylamid do tzw. karcinogenów, czyli substancji rakotwórczych.
Branża kawowa broni się argumentując, że zawartość substancji w kawie jest niska oraz że nie da się uniknąć jej występowania, gdyż wytwarzana jest podczas procesu parzenia, bez którego nie powstałyby ziarna kawy, z których robiony jest napój.
Łącznie 90 firm, wśród nich Starbucks, Great Mountain Coffee, Roasters, Kraft Foods czy Dunkin’ Donuts, mają czas do 10 kwietnia, aby odwołać się od decyzji.
REKLAMA
forsal.pl/wprost.pl/portalzdrowi.pl/dcz
REKLAMA