Jarosław Sellin ws. finansowania mediów publicznych: prawdopodobnie przez dotacje z budżetu
Na razie prawdopodobnie będziemy finansować media publiczne poprzez dotacje z budżetu państwa - powiedział w poniedziałek wiceszef MKiDN Jarosław Sellin. Jak dodał, jest zwolennikiem zmiany systemowej w tym zakresie, ale "nowe propozycje oznaczałyby jednak nowe obciążenie podatkowe".
2018-04-16, 10:33
Sellin w Poranku Rozgłośni Katolickich "Siódma9" zaznaczył, że jest zwolennikiem "jakiejś kompletnej zmiany systemowej sposobu finansowania mediów publicznych". Jego zdaniem abonament "bardzo trudno podnieść i dla większości społeczeństwa jest on niezrozumiały".
Podkreślił przy tym, że "nowe propozycje oznaczałyby jednak nowe obciążenie podatkowe". - To naprawdę nigdy nie jest łatwe dla władzy - dodał. Sellin zapewnił również, że PiS opowiada się za obniżaniem podatków i obciążeń dla obywateli, a nie "nakładaniem nowych".
W jego ocenie "prędzej czy później" trzeba będzie spróbować wypracować jakiś "kontrakt ponadpolityczny". - Ale również kontrakt społeczny, żeby uzmysłowić ludziom, że to jest jednak jakieś istotne nasze dobro, te media publiczne, i warto je utrzymywać - powiedział wiceminister.
"Na razie prawdopodobnie będziemy to robić poprzez dotacje z budżetu państwa" - wyjaśnił Sellin. Jak dodał, to "też jest właściwie dzieleniem przecież naszych wspólnych pieniędzy dla mediów publicznych".
Pytany, czy możliwe są zmiany systemowe w tej sprawie jeszcze w tej kadencji, Sellin odparł: "Z tego, co wiem - bo nad tym pracuje oczywiście Rada Mediów Narodowych w konsultacji z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji - jeśli jakieś rozwiązanie pozabonamentowe będzie przyjęte, to raczej dotacja z budżetu państwa".
"Nie ma decyzji politycznej"
Szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański zapowiedział w styczniu, że "jest praktycznie już zdecydowane, że od 2019 r. abonament radiowo-telewizyjny będzie pokrywany z budżetu państwa". Według niego, kwota, która zapewniłaby "solidne finansowanie wszystkich mediów publicznych", to ok. 2,5-3 mld zł rocznie.
Sellin pytany był także o projekt ustawy dotyczącej dekoncentracji mediów w Polsce. - Taki projekt jest, ale nie ma decyzji politycznej, że z tym projektem ruszamy - powiedział.
Dopytywany, czy liczy na tę decyzję do końca kadencji, Sellin wyjaśnił, że "to jest kwestia roztropnego rozkładania na pewne etapy propozycji, które są konfliktogenne". - Nie ukrywajmy, na pewno będzie wokół tej sprawy konflikt, również za granicą - ocenił. Zdaniem wiceministra zmiany, które zakłada projekt, są konieczne, ale "powodujące napięcia i konflikty".
W połowie listopada wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński mówił, że projekt ustawy dotyczącej dekoncentracji mediów jest gotowy, a resort kultury czeka na podjęcie decyzji politycznej w tej sprawie.
dcz
REKLAMA