Związkowcy LOT zawiesili strajk do poniedziałku. Część rejsów dalej odwołana
Mimo, że związkowcy w LOT zawiesili strajk do poniedziałku, to w sobotę część rejsów nie odbędzie się – poinformował Konrad Majszyk z biura prasowego LOT. Wyjaśnił, że ze względu na problem ze skomplementowaniem załóg odwołano 7 z ponad 300 zaplanowanych na sobotę rejsów.
2018-10-27, 10:01
W sobotę odwołane są rejsy: Warszawa - Newark (LO15), Tokio (Narita) – Warszawa (LO80), Seul (Incheon) – Warszawa (LO98), Koszyce – Warszawa (LO518), Szymany – Lwów (LO739), Lwów – Warszawa (LO758), Rzeszów – Warszawa (LO3804).
- Robimy wszystko, żeby zminimalizować utrudnienia dla pasażerów i żeby utrzymać liczbę odwoływanych rejsów na jak najniższym poziomie – zapewnił Konrad Majszyk z biura prasowego LOT.
Pasażerowie mogą na bieżąco sprawdzać status rejsów na na stronie www.lot.com w zakładce www.lot.com/pl/pl/status-lotu oraz na tablicach przylotów i odlotów, które w przypadku lotniska w Warszawie są widoczne np. na stronie internetowej www.lotnisko-chopina.pl.
Konrad Majszyk dodał, że dotychczas podczas dziewięciu dni – zdaniem LOT - nielegalnego strajku (do piątku wieczorem) przewoźnik odwołał 94 na ponad 3 tys. rejsów.
REKLAMA
Związkowcy zawiesili strajk do poniedziałku
Od godziny 19. w piątek trwały negocjacje przedstawicieli zarządu PLL LOT ze strajkującymi związkowcami.
- Strony ustalają zawieszenie strajku do poniedziałku, do godziny 14. celem wypracowania porozumienia. W celu kontynuowania negocjacji strony spotkają się rano w poniedziałek o godzinie 8. w siedzibie PLL LOT - poinformował negocjator Piotr Wujec, odczytując wspólne oświadczenie PLL LOT i Międzyzwiązkowego Komitetu Strajkowego.
W imieniu spółki rozmowy prowadził m.in. czasowo oddelegowany z rady nadzorczej do zarządu LOT Bartosz Piechota.
Stronę związkową reprezentował Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy w osobach: szefa Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT Adama Rzeszota, przewodniczącej Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego (ZZPPiL) Moniki Żelazik oraz wiceprzewodniczącej Agnieszki Szelągowskiej. Oprócz nich związkowców reprezentował Karol Sadowski (prawnik związkowców) oraz Piotr Wujec - negocjator, którego zaprosili związkowcy.
Spotkanie trwało ponad osiem godzin z przerwami. Wspólne oświadczenie wydano o godz. 2.30.
W oświadczeniu napisano, że Bartosz Piechota złożył w piątek deklarację "o woli pracodawcy przywrócenia do pracy przewodniczącej Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego (ZZPPiL) Moniki Żelazik, przewodniczącego Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT Adama Rzeszota, oraz pozostałych 66 pracowników spółki zwolnionych z powodu strajku, który rozpoczął się 18 października 2018 roku".
Ponadto oświadczenie zawiera "deklarację o cofnięciu udzielonej 3 października 2018 r. kary nagany kpt. Adamowi Rzeszotowi, jak również cofnięcie roszczeń pieniężnych kierowanych do pracowników, którzy brali udział w strajku".
"Niżej podpisane strony ustalają zawieszenie strajku do poniedziałku (29 października br.) do godziny 14. celem wypracowania porozumienia. W celu kontynuowania negocjacji strony spotkają się rano w poniedziałek o godzinie 8. w siedzibie PLL LOT" - napisano.
Jak powiedział rzecznik PLL LOT Adrian Kubicki, zawieszenie strajku oznacza, że operacje lotnicze przewoźnika "będą powoli wracać do normy".
Rzecznik: sytuacja w spółce wraca do normy
- Strajk został zawieszony. Mamy płaszczyznę do tego, aby kontynuować rozmowy. (...) Zespół negocjacyjny rozpoczyna rozmowy na temat porozumienia, które ma regulować sytuację społeczną. To dobra wiadomość dla naszych pasażerów i pracowników - sytuacja w spółce wraca do normy - powiedział.
Związkowcy przekazali, że odbędzie się zaplanowana na sobotę na godzinę 11. pikieta OPZZ przed siedzibą LOT w Warszawie i będzie ona w obronie praw pracowniczych.
Piątek był dziewiątym dniem strajku, podczas którego protestujący - stewardesy i piloci - powstrzymywali się od pracy. Od ubiegłego czwartku codziennie gromadzą się na terenie siedziby LOT w Warszawie, przy biurowcu. LOT twierdzi, że strajk jest nielegalny, a każdy odwołany rejs to dla przewoźnika olbrzymie koszty.
LOT w piątek z powodu problemów z załogą, która uczestniczy w strajku, odwołał 18 rejsów z i do Polski, w tym m.in. loty dalekiego zasięgu z Warszawy do Toronto i do Tokio.
Strajk zorganizował Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy, który został wybrany spośród zarządów dwóch reprezentatywnych związków zawodowych: Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego na czele z Moniką Żelazik oraz Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT, którego przewodniczącym jest Adam Rzeszot.
Związkowcy dotychczas w swoich postulatach domagali się przede wszystkim przywrócenia do pracy przewodniczącej ZZPPiL Moniki Żelazik, która została dyscyplinarnie zwolniona, a także przywrócenia do pracy 67 osób, które prezes spółki Rafał Milczarski w poniedziałek zwolnił dyscyplinarnie, oraz dymisji prezesa PLL LOT.
dn
REKLAMA