Dym spod auta Putina. Ochrona interweniowała
Premier Władimir Putin z przygodami jechał dziś na posiedzenie rosyjskiego rzadu. W trakcie jazdy po ulicy Prospekt Kutuzowski w Moskwie, w aucie premiera zepsuło się koło.
2010-06-03, 20:15
Samochód premiera Rosji najechał na jakiś metalowy przedmiot. Przedstawiciel Federalnej Służby Ochrony, Siergiej Diewiatow zapewnił , że incydent był dziełem przypadku, a przebicie opony nie stworzyło dużego problemu dla funkcjonariuszy ochrony.
Rosyjskie media cytują świadka zdarzenia. Zauważył on, że w trakcie jazdy kolumny samochodów nagle spod auta wiozącego Władimira Putina zaczął wydobywać się dym. Samochody ochrony natychmiast otoczyły auto szefa rządu, a nastepnie ochroniarze otoczyli samego premiera. Potem Władimir Putin przesiadł sie do drugiego samochodu i pojechał dalej.
to
REKLAMA
REKLAMA