Szef i wiceszef GRU objęci sankcjami Unii Europejskiej za atak na Skripala
Unia Europejska nałożyła sankcje na agentów biorących udział w ataku na Siergieja Skripala - ale także na szefa i zastępcę służb wywiadu wojskowego Rosji, GRU – czytamy na stronach Rady UE. Po raz pierwszy zastosowano sankcje w ramach reżimu walki z użyciem i rozprzestrzenianiem broni chemicznej, który to mechanizm stworzono 15 października ub.r.
2019-01-21, 16:00
Restrykcje zakładają zakaz wjazdu do Unii Europejskiej i zamrożenie aktywów. Unia Europejska podkreśla, że uznaje proliferację broni chemicznej za zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego.
Objęci sankcjami to obecny szef GRU, w czasie ataku na Skripala pierwszy zastępca szefa GRU, Igor Kostiukow, a także obecny pierwszy zastępca szefa GRU Władimir Aleksiejew. Uznano ich odpowiedzialność "za posiadanie, przewiezienie i użycie w weekend 4 marca 2018 r. w Salisbury toksycznego środka paralityczno-drgawkowego nowiczok przez oficerów GRU".
Poprzedni szef GRU, Igor Korobow, zmarł w listopadzie ubiegłego roku.
Skazani agenci GRU to Anatolij Czepiga (alias Rusłan Boszyrow) oraz Aleksander Myszkin (alias Aleksander Petrow). W komunikacie UE zaznaczono, że w weekend 4 marca 2018 r. w Salisbury użyli toksycznego środka paralityczno-drgawkowego (nowiczoka). 5 września 2018 r. brytyjska Koronna Służba Prokuratorska oskarżyła icho udział w zmowie w celu dokonania morderstwa Siergieja Skripala, o usiłowanie zabójstwa Siergieja Skripala, Julii Skripal i Nicka Baileya; o użycie i posiadanie nowiczoka oraz umyślne spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała Julii Skripal i Nicka Baileya.
REKLAMA
Sankcjami objęto również pięć osób odpowiedzialnych za proliferację broni chemicznej w Syrii i jedną z organizacji syryjskich, zajmującą się sprawami produkcji i rozwoju broni chemicznej - Scientific Studies and Research Centre (SSRC). Jak poinformowano, to główny podmiot reżimu syryjskiego zajmujący się rozwijaniem broni chemicznej. - SSRC prowadzi działalność w wielu miejscach w Syrii i jest odpowiedzialny za rozwijanie i produkcję broni chemicznej, a także pocisków do jej przenoszenia - zaznaczono.
Do ataku z użyciem gazu działającego na system nerwowy doszło w marcu na terytorium Wielkiej Brytanii w Salisbury. Zaatakowani zostali były oficer wywiadu i jego córka, Julia. Jako sprawcy ataku zidentyfikowani zostali dwaj oficerowie GRU.
PolskieRadio24.pl/ agkm
REKLAMA