Niemcy: wywiad ostrzega przed Huawei i hakerami. Chodzi o sieć 5G
Federalna Agencja Wywiadowcza (BND) ostrzegła przed dopuszczaniem chińskiego koncernu Huawei do budowy sieci 5G. W odróżnieniu od USA Niemcy nie wykluczyły tej firmy z udziału w związanych z tym przedsięwzięciach. Jednocześnie niemiecki kontrwywiad ostrzega przed rosyjskimi i chińskimi hakerami.
2019-10-30, 15:00
Powiązany Artykuł
Ekspert: 5G to również wybór geopolityczny, chodzi o bezpieczeństwo państwa
Sieć 5G jest "krytycznie ważną infrastrukturą przyszłości" - powiedział we wtorek szef BND Bruno Kahl podczas posiedzenia Gremium Kontrolnego Parlamentu (PKGr), organu Bundestagu odpowiedzialnego za nadzór nad działaniami tajnych służb.
Przypomniał, że w Chinach firmy są zmuszane do ścisłej współpracy z rządem i w związku z tym nie można ich obdarzać koniecznym przy realizacji projektów 5G zaufaniem. Przedsiębiorstwa takie jak Huawei powinny być zatem wykluczone z rozbudowy sieci - podkreślił.
Rząd niemiecki w kwestii Chin
Niemiecki rząd nie chce jednak z góry wykluczać chińskich firm i stawia na procedury zabezpieczające. Federalna Agencja ds. Sieci Przesyłowych (Bundesnetzagentur) i Federalny Urząd Bezpieczeństwa Teleinformatycznego (BSI) opracowały katalog wymagań wobec operatorów sieci telekomunikacyjnych. Wdrażany jest też system certyfikowania sprzętu używanego w newralgicznych punktach sieci.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Nasz wywiad. Amerykański strateg o działaniach Chin w Europie: trzeba znać zasady gry
Chińscy hakerzy
Przed Chińczykami ostrzega tymczasem nie tylko BND, ale też niemiecki kontrwywiad, Urząd Ochrony Konstytucji (BfV).
Podczas wtorkowego posiedzenia PKGr szef BfV Thomas Haldenwang poinformował, że liczba chińskich cyberataków w Niemczech wciąż rośnie. Podczas gdy wcześniej hakerzy z Państwa Środka interesowali się innowacyjnymi technologiami, to teraz próbują wykradać również informacje dotyczące polityki zagranicznej i gospodarczej rządu.
Podczas gdy wcześniej hakerzy z Państwa Środka interesowali się innowacyjnymi technologiami, to teraz próbują wykradać również informacje dotyczące polityki zagranicznej i gospodarczej rządu
Szef niemieckiego kontrwywiadu powiedział, że obce służby szpiegowskie zwiększają aktywność w tym kraju.
Szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji stwierdził, że działalność szpiegowska w Niemczech osiągnęła poziom, jakiego nie było od czasów zimnej wojny, a być może nawet go przerosła. Wzrosło także zagrożenie szpiegostwem cybernetycznym.
REKLAMA
- Istnieją służby wywiadowcze, które atakują niemiecką sieć. Najczęściej atakowani są przedstawiciele rządu, urzędy, ale także firmy i instytuty badawcze - powiedział Thomas Haldenwang.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA