"Może subtelnie wspierać lidera PSL". Socjolog o zaangażowaniu Donalda Tuska w kampanię wyborczą

2020-02-24, 20:51

"Może subtelnie wspierać lidera PSL". Socjolog o zaangażowaniu Donalda Tuska w kampanię wyborczą
Donald Tusk. Foto: shutterstock.com/Alexandros Michailidis

- Pogłoski mówiące o tym, że szef ludowców miałby odegrać większą rolę przy Donaldzie Tusku, pojawiały się już w październiku 2018 roku. (…) Gdyby były premier zaproponował udział Małgorzacie Kidawie-Błońskiej w debacie z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, to wyświadczyłby jej niedźwiedzią przysługę - powiedział dr Krzysztof Karnkowski, socjolog i publicysta.

Posłuchaj

Dr Krzysztof Karnkowski o zaangażowaniu Donalda Tuska w kampanię wyborczą ("Stan rzeczy")
+
Dodaj do playlisty

"Zameldowałem pani marszałek pełną gotowość bojową" - napisał na Twitterze Donald Tusk po spotkaniu z Małgorzatą Kidawą-Błońską, kandydatką Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. O tym, że były premier zaangażuje się w kampanię prezydencką, mówił przewodniczący PO Borys Budka.

Powiązany Artykuł

Jan Kanthak 1200.jpg
Wsparcie Tuska dla Kidawy-Błońskiej. Kanthak: potwierdza, że nie oferuje ona niczego nowego

Nie tylko Kidawa-Błońska

W odniesieniu do wpisu Donalda Tuska dr Krzysztof Karnkowski stwierdził, że swoje łaski rozdziela on między trójkę kandydatów: Małgorzatę Kidawę-Błońską, wywodzącą się z politycznego środowiska byłego premiera, Szymona Hołownię, wokół którego skupili się ludzie blisko współpracujący z Tuskiem, a także Władysława Kosiniaka-Kamysza, lidera PSL, ugrupowania należącego do Europejskiej Partii Ludowej, której szefuje Donald Tusk.

- Deklarując tak oficjalnie swoją gotowość do służenia sprawie wyboru Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na prezydenta, tak naprawdę ma bardzo duże możliwości, by subtelnie wspierać Władysława Kosiniaka-Kamysza. Pogłoski mówiące o tym, że szef ludowców miałby odegrać większą rolę przy Donaldzie Tusku, pojawiały się już w październiku 2018 roku. Wskazywano wtedy, że gdyby były szef Rady Europejskiej zdecydował się na start w wyborach prezydenckich, to jako premiera chciałby widzieć właśnie Kosiniaka-Kamysza - przypomniał dr Karnkowski.

Propozycja nie do odrzucenia?

Ze sztabu wyborczego Władysława Kosiniaka-Kamysza już kilka razy płynęły informacje o chęci zorganizowania debaty telewizyjnej, w której udział miałaby również wziąć Małgorzata Kidawa-Błońska. O pośrednictwo w zorganizowaniu wydarzenia PSL zwróciło się do Donalda Tuska.

Powiązany Artykuł

Domański1200.jpg
Prof. Henryk Domański: zaangażowanie Donalda Tuska może wpłynąć negatywnie na kampanię Małgorzaty Kidawy-Błońskiej

- Kandydatka PO takiego starcia chciałaby ewidentnie uniknąć. Tymczasem debata jest czymś jak najbardziej naturalnym w sytuacji, gdy kontrkandydatami są przedstawiciele tego samego środowiska politycznego, jeśli spojrzymy na poziom europejski. Również naturalnym byłoby zwrócenie się Donalda Tuska do pani Kidawy-Błońskiej o udział w takiej debacie. Byłaby to niedźwiedzia przysługa i prośba, której sztab wyborczy byłej marszałek Sejmu nie mógłby odrzucić, tak jak robi to obecnie wobec samego PSL - zaznaczył publicysta.

Dr Krzysztof Karnkowski stwierdził, że zaangażowanie Donalda Tuska w kampanię wyborczą może doprowadzić do jeszcze większej mobilizacji zwolenników Andrzeja Dudy, a przede wszystkim "bardzo silnego elektoratu negatywnego wobec Tuska".

- Doskonale zdawał sobie sprawę, że wielu Polaków pamięta o latach, gdy kierował rządem i dlatego zrezygnował z osobistego startu - podkreślił gość Polskiego Radia 24.

***

Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Jerzy Jachowicz
Gość: dr Krzysztof Karnkowski, socjolog i publicysta
Data emisji: 24.02.2020
Godzina emisji: 19.10

Polskie Radio 24/db

Polecane

Wróć do strony głównej