Jan Pietrzak: opozycja czeka na koronawirusa, by dołączyć go do swojej kampanii

2020-02-28, 14:46

Jan Pietrzak: opozycja czeka na koronawirusa, by dołączyć go do swojej kampanii
Jan Pietrzak. Foto: PR24/AK

- Dla totalnej opozycji, jak sama się nazwała, każdy powód, by zarzucić coś rządowi lub prezydentowi jest dobry - powiedział w Polskim Radiu 24 Jan Pietrzak.

Posłuchaj

Jan Pietrzak o tym, jak do zagrożenia koronawirusem podchodzi opozycja ("Temat dnia/Gość PR24")
+
Dodaj do playlisty

Minister zdrowia Łukasz Szumowski po raz kolejny poinformował, że w Polsce nie potwierdzono przypadku zakażenia koronawirusem. – Wszystkie 39 próbek z wczoraj jest negatywnych. Na pewno za chwilę będzie któraś pozytywna, za dzień, dwa lub pięć. (...) Ale dzisiaj nie ma, w związku z tym nie należy straszyć ludzi, że mamy tego wirusa w Polsce" – dodał.

Powiązany Artykuł

Koronawirus katowice PAP-1200.jpg
Sławomir Jastrzębowski: różne siły próbują wykorzystać koronawirusa w walce politycznej

- W tej sprawie niezwykle ważne jest oczekiwanie opozycji na to, aż wirus pojawi się w naszym kraju. Jej przedstawiciele nie mogą doczekać się, kiedy to nastąpi. Dla totalnej opozycji, jak sama się nazwała, każdy powód, by zarzucić coś rządowi lub prezydentowi jest dobry. Czekają na koronawirusa, by dołączyć go do swojej kampanii wyborczej - stwierdził Jan Pietrzak.

Banialuki opozycji?

Do tej pory przypadki koronawirusem odnotowano w dużej część państw Europy. Jak zapewnił minister zdrowia, nie ma go jeszcze w Polsce. Politycy opozycji twierdzą jednak, że rząd ukrywa informacje o jego wystąpieniu, by "przykryć" konferencję Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która ma odbyć się w sobotę.

- Podsumowałbym to jako banialuki stanowiące paliwo dla kampanii totalnej opozycji. To trzeba obnażać, a nie gafy czy wpadki, które zdarzają się każdemu - stwierdził Pietrzak.

REKLAMA

"Biedroń jest groteskowym kandydatem"

Powiązany Artykuł

Grodzki koronawirus pap-1200.jpg
"Opozycja liczy na pewien rodzaj histerii". Prof. Mieczysław Ryba o koronawirusie

Do Chin, skąd na cały świat rozszedł się koronawirus, wybiera się inny kandydat w wyborach prezydenckich – Robert Biedroń. Wraz ze swoim partnerem, posłem Lewicy Krzysztofem Śmiszkiem, mają polecieć na krótki wypoczynek. Wpływ na obranie takiego celu podróży mają ceny, które bardzo spadły w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa.

- Włóczykije można powiedzieć, szlakiem Marco Polo. Robert Biedroń nie jest poważnym kandydatem. Jest zupełnie groteskowy. Tematami, które porusza i które go interesują, są jego obsesje. Natomiast nic poważnego nie ma do powiedzenia o sprawach ważnych i dotyczących Polski. Mówi rzeczy bardzo niedojrzałe, nieprzemyślane i niemądre - ocenił gość Polskiego Radia 24.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Jan Pietrzak
Data emisji: 28.02.2020
Godzina emisji: 13.19

Polskie Radio 24/db

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej