"UE ma niewiele do powiedzenia ws. Białorusi". Tomasz Grzywaczewski o polityce wschodniej UE
- Po raz kolejny okazuje się, że w przypadku zawirowań na Wschodzie czy w Europie Środkowej, w sytuacji, w której w politykę państw tego regionu miesza się Kreml, realizując tam swoje interesy i wyznaczając bardzo mocno strefę wpływów, UE jest bezradna, pogrążona w wewnętrznych dysputach - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Grzywaczewski, reporter, autor książek i filmów dokumentalnych o polityce wschodniej.
2020-09-21, 17:55
Swiatłana Cichanouska zaapelowała w Brukseli o stworzenie międzynarodowej koalicji, która pomoże w negocjacjach w sprawie przekazania władzy. Liderka białoruskiej opozycji spotkała się z europosłami z komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego.
Powiązany Artykuł

"Nie ma powrotu do sytuacji sprzed wyborów". Małgorzata Bonikowska o sytuacji na Białorusi
Zdaniem Tomasza Grzywaczewskiego dzisiejsze wystąpienie w Brukseli Swiatłany Cichanouskiej niewiele zmieni w polityce wschodniej Unii Europejskiej. - Wspólnota, jeżeli chodzi o kwestię białoruską, pogrążona jest w impasie, rozmowy w sprawie potencjalnych sankcji się przeciągają - zauważył.
"W tej próżni działa po raz kolejny Rosja"
- UE pokazuje w pewien sposób, że obszar na Wschód od Bugu jest domeną Rosji, a wspólnota nie chce, lub nie ma takiego potencjału, by w tak ważnym dla nas obszarze realizować swoją politykę. W tej próżni działa po raz kolejny Rosja. To o tyle frustrujące, że jest to kolejny przykład. Wcześniej mieliśmy Ukrainę. Ta wojna trwa, o czym w Europie się nie mówi. Casus białoruski pokazuje, że UE ma nie za wiele do powiedzenia w kwestii wschodniej - podkreślał gość audycji.
Posłuchaj
"Białorusini zaskakują analityków"
Tomasz Grzywaczewski dodał, że trudno przewidzieć jak długo mogą potrwać protesty na Białorusi. - Białorusini zaskakują wszystkich analityków, obserwatorów czy dziennikarzy. Początkowo mieli wytrzymać tydzień, potem dwa. Wytrzymują ponad półtora miesiąca i kresu nie widać - stwierdził.
REKLAMA
Parlament Europejski odrzuca wyniki ostatnich wyborów prezydenckich na Białorusi i będzie nadal wspierał obywateli tego kraju - powiedział szef PE David Sassoli w poniedziałek po spotkaniu w Brukseli z kandydatką białoruskiej opozycji na prezydenta Swiatłaną Cichanouską.
- Kuczyński: Kreml wymieniłby Łukaszenkę, gdyby miał dobrą alternatywę
- "Narracja na potrzeby wewnętrzne". Prof. Grochmalski o zapowiedzi Łukaszenki ws. zamknięcia granic
Białoruskie MSW poinformowało, że wczoraj podczas protestów opozycji w całym kraju zatrzymano 442 osoby, z tego w Mińsku 266. Według tych danych w aresztach do czasu rozpraw sądowych pozostanie 330 osób.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: Świata pogląd
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Tomasz Grzywaczewski
Data emisji: 21.09.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 16.47
PR24/ka
REKLAMA