"Rozumiem górniczą nieufność". Krzysztof Wołodźko o transformacji energetycznej
- To nie jest tylko problem górników i ich rodzin, ale całego mnóstwa biznesów żyjących z ich pracy - mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Wołodźko ("Gazeta Polska Codziennie").
2020-09-25, 13:55
Powołany przez działające na Śląsku związki zawodowe Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy i delegacja rządowa podpisały porozumienie ws. zasad i tempa transformacji górnictwa - poinformowali przedstawiciele stron.
Powiązany Artykuł

Ostatnia kopalnia będzie zamknięta w 2049 roku. Porozumienie ws. transformacji górnictwa podpisane
Ostatnia kopalnia węgla kamiennego w Polsce ma zakończyć działalność w 2049 r.
Krzysztof Wołodźko podkreślał, że porozumienie ma ważne skutki krótkoterminowe, jak gwarancja pracy do emerytury przed górników dołowych i długofalowe, jak zaprzestanie wydobycia węgla przez ostatnią kopalnię w 2049 r. - Obie strony zdają sobie sprawę z kontekstu i umocowania sytuacji związanej z polskim górnictwem i z tego, że nie jest tak łatwo i szybko zamknąć - zaznaczył.
"Trauma dotycząca górnictwa"
- W Polsce mamy do czynienia z traumą dotyczącą górnictwa, np. to, co działo się w Wałbrzychu, gdzie masowe zamykanie kopalń doprowadziło do niesamotnej degradacji społecznej, do powstania biedaszybów i nędzy. Rozumiem górniczą nieufność, wobec jakiegokolwiek rządu, który kieruje polską, ale te kopalnie wcześniej czy później będą zamykane - stwierdził.
REKLAMA
Posłuchaj
Komentując politykę państw wspólnoty w kwestiach dotyczących Europejskiego Zielonego Ładu, stwierdził, że nie zawsze deklaracje państw UE są zgodne z ich działaniami. - Niemcy bardzo dbają o to, żeby swoje interesy energetyczne umiejętnie przedstawiać światu, narracja o zielonej energii nie do końca zgadza się z tym, co robi się w rzeczywistości. Niemiecki pragmatyzm jest bardzo silny, wywierany jest nacisk na państwa ościenne, by szły drogą transformacji, ale Niemcom zależy przede wszystkim na realizacji własnych interesów. Też powinniśmy tak na to patrzeć - komentował.
Już wcześniej informowano, że strony zgodziły się, iż transformacja górnictwa ma być rozłożona na wiele lat, a górnicy dołowi mają mieć gwarancję pracy w kopalniach do emerytury.
Wypracowanie porozumienia kończy trwający od poniedziałku podziemny protest w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej. Według danych spółki, rano uczestniczyło w nim 215 osób ze wszystkich kopalń PGG. Związkowcy odwołali też zaplanowaną na piątkowe popołudnie manifestację w Rudzie Śląskiej.
- "Powinniśmy przedstawić konkretne projekty dot. górnictwa". Ekspert o polityce klimatycznej UE
- Produkcja energii z węgla kosztowna i niekonkurencyjna. Sasin: to wymusza pewne działania
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Północ - Południe
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: Krzysztof Wołodźko
REKLAMA
Data emisji: 25.09.2020
Godzina emisji: 12:51
PR24/ka
REKLAMA