Karnowski oczekuje umorzenia sprawy o korupcję
Po raz drugi odesłano do prokuratury akt oskarżenia przeciw prezydentowi Sopotu.
2010-09-14, 18:05
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski, komentując wtorkową decyzję Sądu Okręgowego w Gdańsku o zwrocie aktu oskarżenia przeciwko niemu do prokuratury, powiedział, że kolejny raz oczekuje teraz umorzenia sprawy.
"Bez zbytniego triumfalizmu można powiedzieć: nie ma aktu oskarżenia, został unicestwiony przez sąd" - powiedział Karnowski podczas briefingu w Urzędzie Miejskim w Sopocie.
Jego zdaniem, ten akt oskarżenia nigdy nie powinien powstać. "Mam nadzieję, że prokuratura przyjrzy się teraz roli Sławomira Julke, próbie prowokacji wobec polityków Platformy Obywatelskiej" - dodał prezydent Sopotu.
Akt oskarżenia Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku przeciwko Karnowskiemu - zawierający sześć zarzutów, w tym pięć korupcyjnych - trafił do Sądu Rejonowego w Sopocie w czerwcu. Wśród zarzutów postawionych Karnowskiemu znalazło się m.in. zażądanie w marcu 2008 r. łapówki w postaci dwóch mieszkań od miejscowego biznesmena Sławomira Julke.
W lipcu sopocki sąd zwrócił prokuraturze akt oskarżenia, uznając, że przedstawiony przez śledczych materiał dowodowy (w tym m.in. opinie biegłych) wymaga uzupełnienia.
agkm
REKLAMA