Parlamentarzystki KO i Lewicy protestowały przed Sądem Okręgowym w Warszawie
W proteście przed gmachem Sądu Okręgowego w Warszawie uczestniczyły posłanki Klaudia Jachira (Koalicja Obywatelska) i Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica). - Jesteśmy tutaj, żeby nie dopuścić do kolejnych zatrzymań - powiedziała PAP posłanka KO Klaudia Jachira.
2020-11-19, 15:04
Protestujący zebrali się przed wejściem do Sądu Okręgowego w Warszawie przy al. Solidarności. Kilku z nich usiadło przed głównym wejściem trzymając się za ręce. Demonstrantów otoczyły liczne siły policji. Funkcjonariusze po kolei legitymowali manifestantów.
W demonstracji brały udział m.in. posłanki Klaudia Jachira i Joanna Scheuring-Wielgus.
Powiązany Artykuł
Szef MSWiA o incydentach w Warszawie: każda instytucja publiczna będzie chroniona przez policję
- Jesteśmy tutaj, żeby nie dopuścić do kolejnych zatrzymań - powiedziała PAP Klaudia Jachira. Według informacji, o których poinformowała PAP posłanka Jachira, policja zatrzymała do tej pory jedną osobę. Do protestujących dołączył także poseł Michał Szczerba (KO).
Policja broni dostępu
Protestujący krzyczeli m.in. "zdejmij mundur, przeproś matkę" w stronę policjantów. Przed wejściem do sądu zbierał się coraz większy tłum protestujących, głównie młodych ludzi. Policjanci bronili im dostępu do gmachu sądów.
REKLAMA
- Atak na dziennikarkę TVP. Siłą wypchnięto ją z siedziby Strajku Kobiet
- Strajk Kobiet nie budzi już emocji. Zainteresowanie w sieci spadło niemal do zera
Jak dowiedziała się PAP, sąd mimo protestu pracował normalnie - ludzie z wezwaniami, po ich okazaniu, przepuszczani byli przez policjantów do gmachu.
Posiedzenie aresztowe
Protest przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczął się w czwartek po godz. 12. Demonstrujący zebrali się przed gmachem w związku z m.in. posiedzeniem aresztowym Izabeli O., która jest podejrzana o czynną napaść na funkcjonariusza policji i udział w zbiegowisku podczas protestów przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji w końcu października.
Powiązany Artykuł
Zdarzenie z udziałem Włodzimierza Czarzastego. Policja opublikowała nagranie
Jeszcze w październiku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia nie przychylił się do wniosku prokuratury i nie zastosował w tej sprawie aresztu. Śledczy złożyli odwołanie od tej decyzji.
REKLAMA
Postanowienie utrzymane w mocy
W czwartek warszawski sąd okręgowy rozpoznał to zażalenie na posiedzeniu niejawnym. Jak przekazała PAP Agnieszka Helsztyńska, obrończyni kobiety, sąd okręgowy utrzymał w mocy postanowienie sądu rejonowego.
- Sąd okręgowy, tak jak sąd rejonowy nie znalazł przesłanek, które przemawiałyby za zastosowaniem dwumiesięcznego aresztu. Sąd skupił się w uzasadnieniu na braku obawy matactwa i na nieprawidłowej obecnie kwalifikacji prawnej czynu - zaznaczyła mec. Helsztyńska.
fc
REKLAMA