Żydzi chcą dymisji włoskiego senatora
Włoscy Żydzi żądają ukarania senatora Giuseppe Ciarrapico.
2010-10-04, 06:54
Senator Ludu Wolności Giuseppe Ciarrapico tłumaczy, że pytając w swym czwartkowym wystąpieniu w izbie wyższej o to, czy zwolennicy szefa Izby Deputowanych Finiego "zamówili jarmułki", krytykował jego samego za to, że w czasie wizyty w Jerozolimie oddając hołd ofiarom holokaustu założył to żydowskie nakrycie głowy.
"Włoscy Żydzi widząc i słysząc wystąpienie senatora Ciarrapico odczuli wściekłość i przygnębienie" - twierdzi Renzo Gattega, przewodniczący związku włoskich gmin żydowskich. Gattegna podkreślił, że senator "powiedział w chwili szczerości to, co zawsze myślał o Żydach".
Jednocześnie przywódca wspólnoty żydowskiej wyraził zaniepokojenie tym, jak inni senatorowie zareagowali na słowa Ciarrapico. Jak powiedział, były "uśmiechy, aprobata, ewidentna satysfakcja ze strony innych senatorów, którzy byli zadowoleni z tego, że ktoś zdobył się na odwagę rzucenia wyzwania poprawności politycznej, by znowu znieważyć Żydów".
Gattegna ostro skrytykował premiera Berlusconiego i przewodniczącego Senatu Renato Schifaniego za to, że nie potępili senatora Ludu Wolności. "Nikt z obecnych nie wykazał się wrażliwością, inteligencją i gotowością do reakcj, jaka była konieczna, by obronić przede wszystkim godność i honor Senatu".
Wiceprzewodniczący gminy żydowskiej w Mediolanie i szef włoskiego związku młodzieży żydowskiej Daniele Nahum zażądał, aby partia Lud Wolności surowo ukarała senatora Ciarrapico i wyrzuciła go ze swego klubu parlamentarnego. Jeżeli do tego nie dojdzie - oświadczył Nahum - będzie to znaczyć, że partia "usprawiedliwia te antysemickie słowa".
"Mam się podać do dymisji? Wykluczone" - mówi Carrapico dziennikowi "Corriere della Sera". Polityk zapowiedział jednocześnie, że pozostanie senatorem Ludu Wolności.
kk
REKLAMA