Protest po słowach profesora o Auschwitz

Oburzenie włoskiej opinii publicznej wywołała wiadomość o wykładzie uniwersyteckim, w którym zanegowano świadectwa na temat Holocaustu.

2010-10-07, 07:39

Protest po słowach profesora o Auschwitz
Selekcja w Auschwitz. Foto: źr.wikipedia

Posłuchaj

Korespondencja Marka Lehnerta
+
Dodaj do playlisty

Wygłosił go profesor Uniwersytetu w Teramo w Abruzji, który swoje tezy głosi od 2007 roku - jak do tej pory jednak bezkarnie.


Claudio Moffa - wykładowca na wydziale nauk politycznych włoskiej uczelni - dużą część swego wystąpienia poświęcił właśnie krytyce ścigania osób, które podają w wątpliwość zagładę narodu żydowskiego w czasie II wojny światowej.

Podał przykład nauczyciela rzymskiego liceum, który po wyrażeniu opinii, że młodzież niepotrzebnie masowo jeździ do obozu w Auschwitz, został zawieszony na pół roku. W Niemczech jest jeszcze gorzej, bo można iść za to do więzienia - powiedział Moffa, który nagranie swego wykładu umieścił sam w internecie. Stwierdza w nim m. in., że "wolno powątpiewać w pamięć niektórych świadków, prawdziwych lub rzekomych, ponieważ wspomnienia swoje napisali po tak długim czasie od wydarzeń".


Tezy głoszone na Uniwersytecie w Teramo spotkały się z energicznym protestem Związku Żydów Włoskich. Przypomina on, że „podawanie w wątpliwość bądź negowanie zagłady stanowi obrazę jej ofiar”.

REKLAMA

rr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej