Pandemia pomaga bogatym. Rośnie rozwarstwienie społeczne na świecie

2021-02-16, 12:45

Pandemia pomaga bogatym. Rośnie rozwarstwienie społeczne na świecie
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/eldar nurkovic

Światowi miliarderzy "radzili sobie nadzwyczaj dobrze" podczas pandemii koronawirusa, powiększając swoje i tak już ogromne fortuny do rekordowego poziomu 10,2 bilionów dolarów. Raport szwajcarskiego banku UBS wykazał, że miliarderzy zwiększyli swój majątek o ponad jedną czwartą (27,5 proc.) w szczytowym momencie kryzysu, od kwietnia do lipca 2020 roku.

Josef Stadler, pracownik banku UBS, który zajmuje się bezpośrednio najbogatszymi ludźmi na świecie, powiedział w wywiadzie dla brytyjskiego The Guardian: "Miliarderzy poradzili sobie wyjątkowo dobrze podczas kryzysu COVID-19, nie tylko nie stracili w czasie kryzysu, ale także zyskali w miarę odbicia na rynkach akcji".

W raporcie UBS stwierdza, że majątek miliarderów trafił "na nowy szczyt, przewyższając poprzedni szczyt 8,9 bilionów dolarów osiągnięty pod koniec 2017 roku". Liczba miliarderów również wzrosła do rekordowego poziomu 2 189, w górę z 2 158 w 2017 roku.

Czyli kto?

10 najbogatszych ludzi na świecie posiada 1,128 biliona dolarów. Pierwsza piątka nie jest zbytnio zaskakująca:

Powiązany Artykuł

laboratorium shutt 1200.jpg
Dewastują gospodarkę, dziesiątkują narody. Pandemie w życiu gospodarczym to standard
  • Elon Musk jest dyrektorem generalnym i współzałożycielem firmy Tesla; dyrektorem generalnym, głównym projektantem i założycielem SpaceX; dyrektorem generalnym i założycielem Neuralink; oraz założycielem The Boring Company. Z szacowaną wartością netto 197 miliardów dolarów, jest najbogatszym człowiekiem na świecie.
  • Jeff Bezos jest dyrektorem generalnym i założycielem Amazon, największego na świecie sprzedawcy detalicznego, oraz założycielem Blue Origin. Jego szacowana wartość netto wynosi 182 miliardy dolarów.
  • Bill Gates jest współzałożycielem Microsoftu, największej firmy software'owej na świecie, oraz współprzewodniczącym Fundacji Billa i Melindy Gatesów. Jego szacunkowa wartość netto wynosi 132 miliardy dolarów.
  • Bernard Arnault jest prezesem i dyrektorem generalnym LVMH, największej na świecie firmy produkującej dobra luksusowe, oraz prezesem jej spółki holdingowej Christian Dior SE. Jego szacunkowa wartość netto wynosi 109 miliardów dolarów.
  • Mark Zuckerberg jest dyrektorem generalnym, prezesem i współzałożycielem Facebooka, największego na świecie serwisu społecznościowego, a także współzałożycielem Chan Zuckerberg Initiative. Jego szacunkowa wartość netto wynosi 95,6 miliarda dolarów.

Druga strona medalu

Raport Oxfam (międzynarodowa agencja pozarządowa zajmująca się zagadnieniem ubóstwa) "The Inequality Virus" (''Wirus nierówności''), opisuje, w jaki sposób kryzys wywołany przez koronawirusa pogłębił nierówności i ubóstwo na całym świecie. Stwierdzono, że pandemia zapoczątkowała najgorszy kryzys zatrudnienia od ponad 90 lat, w którym setki milionów ludzi są obecnie zatrudnione w niepełnym wymiarze godzin lub pozostają bez pracy.

Autorzy raportu zauważają, że dziesięciu najbogatszych ludzi na świecie odnotowało łączny wzrost swojego majątku o pół biliona dolarów od czasu wybuchu pandemii. To więcej niż potrzeba, aby zapłacić za szczepionkę COVID-19 dla każdego i zapewnić, że nikt nie popadnie w ubóstwo z powodu pandemii.

Rosnące różnice w bogactwie

"Znajdujemy się w punkcie zwrotnym" - powiedział Stadler. "Koncentracja bogactwa jest tak wysoka jak w 1905 roku''. Obecnie superbogaci ludzie na świecie posiadają największą koncentrację bogactwa od czasów amerykańskiej Gilded Age na przełomie XX wieku, kiedy to rodziny takie jak Carnegies, Rockefellerowie i Vanderbilts kontrolowały ogromne fortuny.

Powiązany Artykuł

shutt waluty w maseczkach 1200.jpg
Rośnie zadłużenie największych gospodarek. Wszystko przez pandemię

Podczas gdy najbogatsze 10 proc. dorosłych ludzi na świecie posiada 85% globalnego bogactwa gospodarstw domowych, dolna połowa posiada zaledwie 1 proc. Ujmując zjawisko bardziej obrazowo, przeciętna osoba z górnych 10 proc. posiada prawie 3 000 razy więcej bogactwa niż przeciętna osoba z dolnych 10 proc. Są to niektóre z wyników badania dystrybucji bogactwa gospodarstw domowych, przeprowadzonego w ramach projektu UNUWIDER "Personal Assets from a Global Perspective".

Eksperci Oxfam dodają: ''Bogactwo jest niedostatecznie opodatkowane. Podczas gdy najbogatsi nadal cieszą się rosnącymi fortunami, korzystają oni również z jednych z najniższych poziomów opodatkowania od dziesięcioleci - podobnie jak korporacje, których są właścicielami.''

Jednak nie tacy źli

Przeciwny argument przytacza amerykański Instytut Misesa: ''W ostatecznym rozrachunku te niezwykle bogate jednostki mają ogromną wartość dla reszty z nas. Bez kogoś, kto podjąłby ryzyko założenia firmy, zebrania wszystkich naszych rozproszonych umiejętności, które same w sobie są bezwartościowe i połączenia ich w organizację, nie żylibyśmy w świecie, w którym możliwa jest walka z ubóstwem i głodem, a niektóre kraje stały się tak bogate, że ludzie z szerokopasmowym Internetem i smartfonami są klasyfikowani jako zubożali.

Jest to w całości zasługa tych wszystkich bogatych ludzi, którzy domagają się jedynie zatrzymania bardzo małej części wartości produkcji, jaką wytwarzają ich aktywa. Próba zniszczenia tego za pomocą systemów redystrybucji będzie ostatecznie szkodliwa dla pozostałych 99 procent ludzi."


PolskieRadio24.pl/The Guardian/abcnet.au/UNU WIDER/Oxfam/Inequality.org/Investopedia/mib

Polecane

Wróć do strony głównej