"Głosy wyborców nie zawsze się sumują". Joanna Senyszyn o koalicji 276
- Nie jest powiedziane, że jeżeli poszczególne ugrupowania mają konkretne procenty poparcia u wyborców, to gdy powstanie jedna lista, to te głosy się zsumują. Z politycznej przeszłości wiemy, że niekoniecznie musi się to sprawdzić - powiedziała w Polskim Radiu 24 poseł Lewicy Joanna Senyszyn.
2021-02-16, 18:20
Liderzy Platformy Obywatelskiej zaproponowali opozycyjnym ugrupowaniom przystąpienie do projektu "Koalicja 276". Zdaniem polityków największej partii opozycyjnej pozwoliłoby to na zjednoczenie niektórych formacji i pokonanie w wyborach Zjednoczonej Prawicy.
Powiązany Artykuł
"Musiałaby się oprzeć o jakieś programowe minimum". Protasiewicz o koalicji partii opozycyjnych
Według rozmówczyni PR24 takie "sumowanie" głosów może się nie sprawdzić, bo zwolennicy poszczególnych ugrupowań nie zawsze chcą głosować na formację czy listę, która powstała z ich połączenia. Jako przykład polityk podała wydarzenie sprzed kilkunastu lat.
Posłuchaj
- Mamy doświadczenie z 2007 roku, kiedy tworzyliśmy formację LiD - Lewica i Demokraci. Wtedy też wszyscy byli przekonani, że zarówno wszyscy wyborcy SLD jak i wszyscy wyborcy dawnej Unii Wolności zagłosują na LiD i będziemy mieli wspaniały wynik - powiedziała Joanna Senyszyn.
REKLAMA
- Nie jest powiedziane, że jeżeli poszczególne ugrupowania mają konkretne procenty poparcia u wyborców, to gdy powstanie jedna lista, to te głosy się zsumują. Z politycznej przeszłości wiemy, że niekoniecznie musi się to sprawdzić - dodała.
Jak zaznaczyła, do wyborów jest jeszcze sporo czasu. - Trzeba współpracować, trzeba wyraźnie określić te pola działania, które są możliwe do współpracy programowo, ponieważ nas interesują tylko koalicje programowe - podkreśliła polityk.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzi: Adrian Klarenbach
Gość: Joanna Senyszyn (Lewica)
Data emisji: 16.02.2021
Godzina emisji: 17.35
bartos
REKLAMA