Doniesienia o dyskryminacji polskich firm delegujących pracowników. PE chce od Francji wyjaśnień

Komisja petycji Europarlamentu rozpatrywała dziś skargę, którą Wojciech Rzepka z firmy Aterima złożył w związku z praktykami stosowanymi przez francuską Inspekcję Pracy. Europosłowie zażądali od Komisji Europejskiej wyjaśnienia całej sprawy i skrytykowali ją za bezczynność.

2021-02-24, 20:53

Doniesienia o dyskryminacji polskich firm delegujących pracowników. PE chce od Francji wyjaśnień
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Alexandros Michailidis/ Shutterstock

Uporczywe kontrole, próby wykazania usługodawcom z zagranicy, że prowadzą we Francji trwałą działalność gospodarczą, i tym samym nielegalną, kierowanie spraw do prokuratury, oczernianie kontrolowanych firm w oczach kontrahentów, zmuszanie tych firm do przerejestrowywania działalności, by we Francji płaciły podatki - tak francuska Inspekcja Pracy nęka polskich przedsiębiorców. Opowiadał o tym Wojciech Rzepka z firmy Aterima.

Powiązany Artykuł

zdjęcie ilustracyjne.jpg
Apel Parlamentu Europejskiego o przerwanie budowy Nord Stream 2 i wystąpienie wiceszefowej Komisji Europejskiej dot. sprawy protestu części mediów prywatnych w Polsce

- Moja firma w latach 2018-2020 przeszła we Francji 15 kontroli. Przez cały okres swojej działalności nie otrzymała ani jednego mandatu - mówił europosłom Wojciech Rzepka.

Podkreślał, że to nie jest odosobniony przypadek firm delegujących osoby do pracy we Francji. - Wielu przedsiębiorców mówiło mi, że praktyki są bardzo podobne i że są traktowani przez Inspekcję Pracy jako przestępcy - relacjonował Wojciech Rzepka.

Czytaj także:

Europosłowie komentują

Także europoseł Elżbieta Rafalska z PiS mówiła podczas debaty, że to problem systemowy, który wymaga rozwiązania. - Wiemy, że podobne sytuacje spotykały innych przedsiębiorców. Coraz więcej polskich firm zwraca uwagę na dyskryminujące praktyki ze strony francuskiej inspekcji pracy - mówiła deputowana.

Europoseł Jarosław Duda z PO podkreślał, że sprawa musi być pilnie rozwiązana. - To jest niedopuszczalne, jeśli chodzi o swobodę świadczenia usług. Które przepisy prawa europejskiego są łamane i na jakiej podstawie jest wymagana od przedsiębiorców rejestracja działalności na terenie Francji? Pójście przez Komisję Europejską trochę na łatwiznę, odsyłanie do sądów francuskich, uważam za niepoważne - skomentował Jarosław Duda.

Powiązany Artykuł

Unia europejska parlament europejski free shutt 1200 .jpg
UE w czasie pandemii. Prof. Krysiak: mam nadzieję, że koronawirus nie spowoduje pogłębienia nierówności

Za brak reakcji krytykował też Komisję europoseł Kosma Złotowski z PiS-u. - Czyż to nie Komisja Europejska jest strażniczką wspólnego rynku i dyrektywy o usługach? - pytał.

Rynek wewnętrzny

Podsumowując dyskusję, autor petycji Wojciech Rzepka powiedział, że nie tak powinien działać rynek wewnętrzny.

REKLAMA

- Dla mnie jako obywatela Unii Europejskiej jest naturalne, że rynek wewnętrzny działa w ten sposób, że jak pójdę w Polsce do sklepu spożywczego, to będę mógł kupić wino francuskie, natomiast gdy francuski producent win będzie szukał pracowników tymczasowych do zbiorów winogron, to będzie mógł skorzystać z usług mojej firmy równie swobodnie, jak ja mogę jego produkty kupić w Polsce - powiedział Wojciech Rzepka.

Posłuchaj

PE chce wyjaśnień od Francji w związku z doniesieniami o dyskryminacji polskich firm delegujących pracowników (IAR) 0:59
+
Dodaj do playlisty

jbt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej