Bartłomiej Wróblewski kandydatem PiS na RPO. "Jestem przygotowany do tej funkcji"
Poseł Bartłomiej Wróblewski został nowym kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na Rzecznika Praw Obywatelskich. - Pomoc drugiemu człowiekowi musi uwzględniać różnorodność zagrożeń, które w dzisiejszym świecie się pojawiają - powiedział.
2021-03-15, 11:11
- Jestem do tej funkcji przygotowany z racji wykształcenia, z racji pracy zawodowej oraz z racji doświadczenia społecznego, służbie drugiemu człowiekowi - powiedział na konferencji w Sejmie Bartłomiej Wróblewski. Podkreślił, że jest znany z racji swojej pracy parlamentarnej. - Jestem osobą pracowitą, konsekwentną, niezależnie myślącą - zapewnił.
Powiązany Artykuł
Szczerski o wyborze RPO: Polacy chcą wzniesienia się ponad okopy partyjne
Bartłomiej Wróblewski podkreślił, że zagrożenia dla praw i wolności "płyną z władzy publicznej w całej jej różnorodności". - Jest to na pewno władza krajowa, ale jest to także władza europejska czy międzynarodowa. Jest to władza centralna, ale także są to władze samorządowe. Jest władza wykonawcza, ustawodawcza, ale także są sądy. I z wszystkich tych stron mogą płynąć zagrożenia dla praw i wolności jednostki. Może płynąć także wsparcie dla tych praw - wyliczał.
Wskazywał, że zadaniem RPO z jednej strony jest strzec praw i wolności przed zagrożeniami, które mogą się pojawić, ale z drugiej strony - współpraca z różnymi organami władzy publicznej, żeby zapobiec naruszeniom tych praw.
Zagrożenia ze strony "globalnych koncernów"
Bartłomiej Wróblewski stwierdził, że ostatnie tygodnie pokazują, że zagrożenia dla praw i wolności jednostki płyną nie tylko ze strony władzy publicznej, ale również z innych źródeł. - Myślę tu na przykład o globalnych koncernach medialnych czy farmaceutycznych. Ostatnie miesiące stoją pod znakiem dyskusji nt. wolności w internecie. Rzecz niezwykle istotna, bo to gwarancja wielu naszych wolności - mówił poseł PiS.
REKLAMA
- Widzimy jak wielkie zagrożenia mogą płynąć także ze strony koncernów farmaceutycznych - dodał.
Posłuchaj
"Pomoc drugiemu człowiekowi musi uwzględniać różnorodność zagrożeń"
Polityk podkreślił, że trzecim obszarem, skąd mogą płynąć zagrożenia dla praw i wolności jednostki, są inne osoby. - Wszyscy pamiętamy i wiemy, jak wiele krzywdy spotkało mieszkańców Warszawy, ale i innych polskich miast w wyniku dzikiej reprywatyzacji. Cały czas słyszymy doniesienia dotyczące nadużyć ze strony osób, firm zajmujących się lichwą - wskazywał Bartłomiej Wróblewski.
REKLAMA
- Pomoc drugiemu człowiekowi musi uwzględniać różnorodność zagrożeń, które w dzisiejszym świecie się pojawiają - oświadczył kandydat na RPO.
- Jeśli zostanę Rzecznikiem Praw Obywatelskich, będę się starał pomóc każdemu człowiekowi, niezależnie od wieku, niezależnie od przekonań politycznych, niezależnie od zapatrywań światopoglądowych, niezależnie od stanu zdrowia, niezależnie od orientacji. Nikt nie może być w Polsce dyskryminowany - mówił.
Poszukiwanie następcy Adama Bodnara
Bartłomiej Wróblewski jest doktorem prawa, specjalizującym się w prawie konstytucyjnym, posłem PiS. We wrześniu skończyła 5-letnia kadencja obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Do tej pory nie udało się wybrać jego następcy, dlatego na podstawie przepisów obecnej ustawy o RPO dalej sprawuje urząd.
REKLAMA
Posłuchaj
W ubiegłym miesiącu Senat nie wyraził zgody na powołanie na Rzecznika wybranego wcześniej przez Sejm Piotra Wawrzyka. RPO powołuje Sejm za zgodą Senatu.
ms
REKLAMA